Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|

Polacy kochają dyskonty. Ponad połowa z nas robi tam zakupy

9
Podziel się:

Dyskonty kuszą klientów cenami, ale i ofertą produktów świeżych i produktami premium.

Dyskonty kuszą klientów cenami, ale i ofertą produktów świeżych i produktami premium.
Dyskonty kuszą klientów cenami, ale i ofertą produktów świeżych i produktami premium. (Wojciech Strozyk/REPORTER)

Bliskość sklepu, przyzwyczajenie, miła obsługa, a także wysoka jakość produktów to mocne strony małych sklepów spożywczych. Ale to dyskonty przyciągają większość Polaków korzystnymi cenami i obniżkami.

Aż 55 proc. polskich nabywców wskazało sklepy dyskontowe jako główne miejsce podstawowych zakupów - wynika z badania GfK Shopping Monitor 2018. Dopiero w dalszej kolejności kierujemy swoje kroki do hipermarketów i małych sklepów spożywczych. W ostatniej kolejności wybieramy supermarkety.

Jak przekonuje ekspertka GfK Renata Twardowska, ten trend może się umacniać. Przyczynia się do tego oferta produktów świeżych i asortyment premium.

Zakupy najczęściej robimy w tygodniu (taką odpowiedź wskazało 74 proc. badanych), wynika z analizy struktury wartościowej wydatków gospodarstw domowych na artykuły FMCG. Blisko co czwarty z nas (26 proc.) na zakupy wybiera weekend.

Wybierając sklep będący głównym miejscem zakupów, nabywcy kierują się przede wszystkim korzystnymi cenami produktów (51 proc. wskazań). Istotne jest także przyzwyczajenie (33 proc.) oraz obniżki cen, rabaty i zniżki (33 proc.) - czytamy w raporcie.

- Bliskość sklepu, przyzwyczajenie, miła obsługa, a także wysoka jakość produktów to mocne strony małych sklepów spożywczych. Natomiast dyskonty przyciągają nabywców korzystnymi cenami i obniżkami, a supermarkety i hipermarkety, bardziej niż inne formaty sklepów, wybierane są na główne miejsce zakupów ze względu na szeroki asortyment - dodała Twardowska.

Który sklep Polacy wybierają najczęściej? - Sieć Biedronka dominuje niezmiennie jako główne miejsce zakupów (wskazało ją 47 proc. badanych). 7 proc. nabywców wskazuje Kaufland jako miejsce, gdzie wydają najwięcej pieniędzy na artykuły spożywcze i chemiczno-kosmetyczne. Odsetki dla kolejnych czterech sieci, czyli Auchan, Lidl, Carrefour oraz Tesco, są na podobnym poziomie 5-6 proc. Przy czym w stosunku do ubiegłego roku relatywnie największe wzrosty odnotowały sieci Auchan i Carrefour.

Biedronka ma również najwięcej regularnych klientów. Trzy czwarte nabywców deklarujących znajomość tej sieci odwiedza ją przynajmniej raz na 2-3 tygodnie. Jest to odmienny wynik niż w przypadku pozostałych sieci, w których nabywcy okazjonalni są grupą przeważającą względem nabywców regularnych.

Dobry wynik osiągają jeszcze sieci Lidl i Kaufland, gdzie około 1/4 nabywców znających te sieci to nabywcy regularni, podało także GfK.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(9)
ja
6 lat temu
często przepłacamy i wydajemy na bzdety, które po kilku tygodniach lub miesiącach lądują w kącie. No ale jak chce się mieć najnowsze modele, być modnym i cool, to trzeba płacić. Co innego, gdy nas stać, ale od małego kształtowany jest konsumpcjonizm, rywalizacja na ubrania, telefony i gadżety.. Przeczytajcie sobie ksi azke „Emery tura nie jset Ci potrzbna”? jasno wyjaśnia się tam jak kupno pseudopotrzebnych nam rzeczy wpływa destrukcyjnie na nasz majątek ale też jak osiągnąć finansową wolność.
SZANUJ JĘZYK ...
6 lat temu
Nie znoszę tej paskudnej NOWOMOWY-dyskont,market,okij,super,mega i inna omega!!! nie można krótko SKLEP ?
Andrzej
6 lat temu
Co
won mi ....
6 lat temu
Jestem Polakiem i nie życzę sobie popierania i pokazywania bez mojej zgody Faszystowskich sieci którzy nas nienawidzą i najchętniej zabiliby wszystkich Polaków.
Mika
6 lat temu
Na zachodzie nie trzeba tłumaczyć ludzią tego by swojemu dać zarobić,oni to bardzo dobrze wiedzą dlatego mają jak mają,a u nas jak grochem o ścianę nic nie dociera!!!Na dodatek jeden mądżejszy od drugiego więc jest jak jest.