Zgodnie z zaleceniem KNF, BZ WBK miał nie wypłacać zysków z poprzedniego roku. To oznacza brak dywidendy? Nic z tego. Inwestorzy mogą zainkasować w sumie ponad 300 mln zł dywidendy, ale z zysku z 2016 roku. Taką kwotę zarekomendował zarząd banku.
"Zarząd Banku Zachodniego WBK S.A. informuje, że stosując się w pełni do indywidualnego zalecenia wydanego przez Komisję Nadzoru Finansowego z dnia 16 marca 2018 roku w sprawie zwiększenia funduszy własnych, [...] podjął uchwałę rekomendującą nieprzeznaczenie na dywidendę żadnej części zysku netto osiągniętego w roku 2017. Rada nadzorcza banku pozytywnie zaopiniowała tę rekomendację" - czytamy w komunikacie BZ WBK.
Jednocześnie zarząd banku zgłosił propozycję, pozytywnie zaopiniowaną przez radę nadzorczą, wypłacenia części zysków, ale wypracowanych jeszcze w 2016 roku, których do tej pory nie rozdysponowano.
To dobra wiadomość dla inwestorów, którzy po zaleceniu KNF mogli spodziewać się, że w tym roku nie dostaną żadnej dywidendy. Tymczasem proponowana kwota do podziału to ponad 307 mln zł.
Na pojedynczą akcję przypadnie po 3,1 zł. Na przelew mogą liczyć wszystkie osoby, które będą miały akcje BZ WBK na dzień 30 maja - wynika z propozycji zarządu. Wskazał też, że proponowanym dniem wypłaty jest 14 czerwca.
We wtorek pojedynczą akcję banku można kupić na giełdzie po około 370 zł.
Obserwuj bieżące notowania akcji BZ WBK
Zarząd banku w związku z rekomendacją KNF mógł w tym roku odpuścić sobie wypłatę pieniędzy posiadaczom akcji. Dywidenda i to wypłacana regularnie, jest jednak dużym wabikiem na inwestorów. Spółki dywidendowe skuteczniej przyciągają kapitał.
Co ważne, BZ WBK na wypłatę zysków z 2016 roku mógł sobie pozwolić. Uwagę na to zwróciła też Komisja Nadzoru Finansowego w jednym z komunikatów.
Zarząd banku podkreśla, że może sobie pozwolić na dywidendę m.in. ze względu na dobre statystyki finansowe i poziom kapitałów potrzebnych do zapewnienia bezpieczeństwa środków lokowanych przez klientów. Łączny współczynnik kapitałowy TCR to 16,69 proc. Ten, jak i inne wskaźniki, są powyżej minimów określanych przez KNF.
"Poziom zysków zatrzymanych pozwala na realizację strategii przyjętej przez bank/grupę i zapewnia właściwą równowagę między wykorzystaniem kapitału oraz jego wzrostem. Istniejąca baza kapitałowa odzwierciedla ostrożne podejście i akceptowalny poziom ryzyka związanego z bieżącą oraz przyszłą działalnością banku oraz zapewnia bezpieczeństwo depozytów klientów" - wskazuje zarząd BZ WBK.
W całym 2017 roku bank miał 2,21 mld zł skonsolidowanego zysku netto. To o kilkadziesiąt milionów złotych lepszy wynik niż w 2016 roku.
BZ WBK należy do czołówki banków uniwersalnych w Polsce. Jego głównym właścicielem, który zainkasuje największą część dywidendy, jest hiszpański Santander.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przezdziejesie.wp.pl
