Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marcin Lis
Marcin Lis
|

Split payment "zamroził" nam VAT. Żeby go odzyskać, musimy złożyć wniosek

51
Podziel się:

Split payment stał się faktem. Od dziś przedsiębiorcy mogą otrzymywać dwa przelewy za wystawione faktury – jeden z kwotą netto, drugi z naliczonym podatkiem VAT. O tym, czy tak się stanie, zdecyduje klient. Wyjaśniamy w jaki sposób odzyskać "zamrożone" pieniądze.

Skarbówka sprawdzi naszą historię w swoich systemach
Skarbówka sprawdzi naszą historię w swoich systemach (Shutterstock/bleakstar)

Split payment jest już faktem. Od dziś przedsiębiorcy mogą otrzymywać dwa przelewy za wystawione faktury - jeden z kwotą netto, drugi z naliczonym podatkiem VAT. O tym, czy tak się stanie, zdecyduje klient. Wyjaśniamy w jaki sposób odzyskać "zamrożone" pieniądze.

Stało się. Prowadzimy firmę budowlaną, a naszym klientem jest spółka Skarbu Państwa. Za wykonane usługi zapłaciła z wykorzystaniem Mechanizmu Podzielonej Płatności, co "zamroziło" nam całą kwotę podatku VAT. A przecież kupiliśmy materiały w pobliskiej hurtowni. Ich cena zawierała VAT, który w ten sposób faktycznie uregulowaliśmy . Odliczamy zatem go w comiesięcznej deklaracji. Dzięki temu Urząd Skarbowy przelewem otrzyma od nas tylko część kwoty, którą przelał nam
kontrahent. Efekt? Na specjalnie utworzonym przez bank koncie VAT zostaje "górka".

Nie możemy z niej jednak skorzystać w inny sposób niż tylko przelać na konta fiskusa. By "uwolnić" środki musimy przejść zapisaną w ustawie drogę. Nieco kłopotliwą, ale mniej restrykcyjną opisywaną miesiącami przez media. Przedsiębiorcy nie powinni obawiać się kontroli skarbowych.

Zobacz także: Split payment to obciążenie dla firm:

Po kolei. Zapłaciliśmy państwu należny VAT, ale na podatkowym koncie zostało trochę środków. Chcemy je odzyskać, by poprawić swoją sytuację finansową i zabezpieczyć płynność firmy. Zgodnie z ustawą, musimy złożyć prośbę do naczelnika właściwego Urzędu Skarbowego. Ten będzie miał 60 dni na wydanie decyzji, ale dowolność w jej podejmowaniu została mocno ograniczona. Ustawa jasno stanowi, że odmówić może jedynie w kilku przypadkach. Po pierwsze - gdy podatnik zalega z uregulowaniem należności wobec US. Po drugie - gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że nie będzie terminowo płacił w przyszłości.

Ten ostatni warunek wywołał najwięcej spekulacji. Sugerowano nawet, że to otwarcie furtki do wszczynania kontroli skarbowej po każdym z wniosków. Jak ustaliliśmy, przedsiębiorcy nie powinni spodziewać się tak częstych kontroli fiskusa. Przynajmniej nie w rozumieniu wizyty urzędników i próśb o wyjaśnienie. Ten scenariusz jest przede wszystkim fizycznie niewykonalny - skarbówka nie zatrudnia tylu urzędników, by co miesiąc kontrolować 1,6 mln płatników VAT.

Nie oznacza to jednak, że przedsiębiorca nie zostanie sprawdzony. Przed decyzją o zwrocie zgromadzonych pieniędzy z konta VAT, przeanalizowana zostanie historia firmy w systemach skarbówki. W ten sposób urzędnicy ustalą czy w kilku ostatnich miesiącach w terminie rozliczaliśmy się z fiskusem. Jeśli nie mieliśmy opóźnień, środki wrócą na nasze konto.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(51)
Romero
5 lata temu
Mam pieniądze ale ich nie mam. Na rachunku VAT mam sporą kasę (nadwyżka) a na rachunku podstawowym zero. Chcę zatankować pojazd, (gdzieś w Polsce gdzie nie mam możliwości kupna na przelew bo mnie nie znają) kupić za gotówkę materiał, narzędzia, opłacić kwatery. Nie mam możliwości. Z konta VAT nie mogę ruszyć nawet 1 złotówki. Działa to tylko w jedną stronę, opłacenie podatków. Dlaczego nie może być tak że państwo zabezpiecza się więc niech da mi prowadzić firmę z dostępem np do 50% środków na rachunku VAT. Ale takie rozumowanie chyba jest za trudne dla tych wykształciuchów urzędasów
afasfasfd
5 lata temu
głosujcie dalej na pis to niedługo będziecie wybierać obierki ze śmietnika
ciężko_pracuj...
5 lata temu
Bank obraca tymi pieniędzmi, a my nie możemy choć to my je zarobiliśmy. Jak widać poszły dobre łapówy na Morawy
wsiok
5 lata temu
Czy z tego wynika ta niby ogromna nadwyżka w ściągalności VAT-u ?
mateusz
5 lata temu
na elektronice było odwrotne obciążenie - zero ZERO kłopotów, oszustów, moja firma urosła 300% bo nie "zamrażaliśmy" pieniążków i nie czekaliśmy 60-80dni na zwrot. Bo to tylko taka śpiewka że 25dni... 25dni od złożenia deklaracji a co w przypadku jak transakcja miała miejsce 2 kwietnia? deklaracje składamy ok 15 maja i dopiero od tej daty 25dni, PODSUMOWUJĄC od daty transakcji czekamy na nasze pieniądze 28+15+25=68dni... VAT powinien byc zlikwidowany albo placic go powinni tylko klienci końcowi.
...
Następna strona