Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ryanair ma kłopoty. Przez strajk pilotów wyda miliony na odszkodowania

8
Podziel się:

Ryanair słono zapłaci za strajk swoich pilotów. Za odwołany lot można dostać nawet 1700 złotych odszkodowania. Jak dostać rekompensatę?

Ryanair odwołuje loty, podróżni odzyskają pieniądze
Ryanair odwołuje loty, podróżni odzyskają pieniądze (PAP)

Ryanair słono zapłaci za strajk pilotów i odwołane loty. Firma proponuje podróżnym wybór innego terminu, albo zwrot pieniędzy. Jednak każdy ma prawo do sporego odszkodowania. Jak je uzyskać? Ile można dostać?

Zgodnie z unijnymi przepisami, każdy przewoźnik ma obowiązek poinformować podróżnego o zmianach czy odwołaniu połączenia nie później niż na dwa tygodnie przed wylotem. W przypadku strajku pilotów Ryanaira z Hiszpanii, Portugalii i Belgii, który zaplanowano na 25 i 26 lipca, firma zdołała powiadomić podróżnych zaledwie na tydzień przed wylotem. Firma szacuje, że chodzi o 50 tys. klientów. Tylko w te dwa dni przewoźnik musiał odwołać w sumie 300 lotów.

Przedstawiciele Ryanaira zachęcają do skorzystania z innego terminu lotu. Można wybrać nawet lot u innego przewoźnika, jeśli wybór Ryanaira będzie niemożliwy. Ewentualnie zwrot pieniędzy za bilet. Firma szuka w ten sposób oszczędności.

Przewoźnik ma świadomość, że strajk jego pracowników będzie go sporo kosztował. Jednak metoda działa. Jak poinformował przewoźnik, ponad 75% z 50 tys. klientów, którym odwołano lot w dniach 25 i 26 lipca, zdecydowało się na wybór innego terminu lub zwrot pieniędzy za bilet. A to zamyka drogę do odszkodowań.

Każdy podróżny, który w tym przypadku dowiedział się o odwołanym locie za późno, może ubiegać się o odszkodowanie. Zgodnie z przepisami należy się do 250 euro za podróż do 1500 km oraz do 400 euro za lot dłuższy niż ten dystans. Wnioski o odszkodowania rozpatrywane są indywidualnie. Jednak nie zdarza się, by odszkodowania były niższe niż cena biletu.

Ryanair / screen

Odwołane połączenia w Polsce

Strajk zaplanowany przez pilotów Ryanaira z Belgii, Portugalii i Hiszpanii na 25 i 26 lipca odbije się również na połączeniach do i z Polski. Dotarliśmy do pełnej listy odwołanych lotów dotyczących polskich podróżnych.

Odwołane loty z i na polskie lotniska w dniach 25-26 lipca:

  • FR9172 Barcelona – Wrocław
  • FR9173 Wrocław – Barcelona
  • FR1057 Bruksela – Warszawa-Modlin
  • FR1058 Warszawa-Modlin – Bruksela
  • FR 1002 Hiszpania-Alicante – Warszawa-Modlin
  • FR 1001 Warszawa-Modlin – Hiszpania-Alicante
  • FR1426 Alicante – Gdańsk
  • FR1425 Gdańsk – Alicante
  • FR2228 Walencja – Kraków
  • FR2229 Kraków – Walencja
  • FR6728 Bruksela – Kraków (dotyczy lotów z 25 i 26 lipca)
  • FR6729 Kraków – Bruksela (dotyczy lotów z 25 i 26 lipca)
Zobacz także: Zobacz też: "Samolot lądował na jednym silniku, włączył się czujnik dymu"

Będą kolejne strajki?

Piloci z Irlandii będą strajkować 20 i 24 lipca. Z Belgii, Hiszpanii i Portugalii - 25 i 26 lipca. Wszystkie strajki będą 24-godzinne. Groźby strajku płyną od włoskich pracowników firmy, a dziś dołączyli również piloci z Holandii. Przedstawiciele firmy zapewniają jednak, że o odwołanych lotach z Włoch czy Holandii na razie nie ma mowy. Strajk musi zostać oficjalnie zgłoszony do zarządu spółki.

Trudne rozmowy ze związkowcami trwają. Piloci domagają się zmian w polityce płac, umowy określającej długość urlopów i zasad transferów załóg pomiędzy bazami Ryanaira w Europie i w Afryce. Oprócz tego w negocjacjach ma uczestniczyć niezależny negocjator, na co nie chce przystać przewoźnik. Dotychczasowe rozmowy zakończyły się fiaskiem.

Trudne lato dla pasażerów

Największe problemy z bieżącą obsługą lotów Ryanair ma na linii Irlandia – Wielka Brytania i wewnątrz tych krajów. Strajk pilotów, personelu, a do tego opóźnianie lotów przez kontrolerów. Tylko dziś opóźnione loty dotknęły blisko 4 tys. pasażerów z Wysp. Kontrolerzy lotów opóźniają też połączenia w Niemczech, Francji, Grecji i Austrii. Ryanair złożył w tej sprawie zawiadomienie do Komisji Europejskiej.

Wiele lotów w samym środku sezonu wakacyjnego jest opóźnianych lub odwoływanych przez strajki kontrolerów lotów. Strajk na 23-27 lipca zapowiedzieli szwajcarscy kontrolerzy ruchu lotniczego. Zrzeszeni w Skycontrol i zatrudnieni na lotniskach w Bernie, Lugano, Genewie i Sion.

Strajki dla linii lotniczych zaczynają być kosztowne. Zgodnie z nowym rozporządzeniem Unii Europejskiej nie mogą już być uważane za okoliczności nadzwyczajne. Dlatego za opóźnione czy odwołane z tego powodu loty podróżnym należą się odszkodowania.

Jak wynika z raportu AirHelp, tylko w tym roku polscy podróżni mogą ubiegać się łącznie o 200 mln zł odszkodowań od przewoźników. Dotyczy to 163 tys. podróżnych. Kwota jest trzy razy wyższa niż w tym samym czasie rok temu. Wg danych AirHelp, potrojenie kwoty odszkodowań dotyczy nie tylko Polski, ale wielu innych krajów. Opóźnione i odwołane loty to efekt strajków, braku pilotów czy zbyt małej przepustowości lotnisk. Z tym branża lotnicza zmaga się w tym roku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(8)
Ryr cc
6 lat temu
Bzdury piszecie. To nie piloci strajkują 25 i 26, tylko załoga pokładowa!!!! Zbierzcie najpierw informacje i wtedy piszcie artykuły... żenada
mm
6 lat temu
jak dobrze ze ja nie latam tymi liniami, tylko same czertery :DDD
witamina
6 lat temu
A ja tam sobie do Brukselki -na rowerku -na rowerku i nie straszne mi strajki ,wybuchające wulkany i tajfuny. Wszystko dla zdrowia
Karka
6 lat temu
Ale mi się śmiać chce z waszych komentarzy. Nawet pisowni nie sprawdzacie tylko walicie w klawiatury jak leci. Całkowicie jak linie lotnicze. XD
uprzejmie don...
6 lat temu
Kogo to. Splajtuje, to inny odkupi samoloty i latać będzie. Gdzieś nadmiar kasy trzeba lokować. Jak aktorzy w restauracje. Było kształcić pilotów a nie stosunki międzynarodowe.