Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Bereźnicki
|

Bank Millennium zmienia praktyki pod naciskiem UOKiK. Wyśle frankowiczom propozycje aneksów do umów

48
Podziel się:

Ubezpieczenie niskiego wkładu własnego to zabezpieczenie spłaty kredytu hipotecznego zaciągniętego np. na 95 czy 100 proc. wartości nieruchomości. Opłaty z tego tytułu okazały się szczególnie uciążliwe dla osób mających kredyty waloryzowane kursem franka szwajcarskiego.

Bank Millennium nie respektował wyroków sądów. Negocjacje UOKiK trwały 4 miesiące.
Bank Millennium nie respektował wyroków sądów. Negocjacje UOKiK trwały 4 miesiące. (Bank Millennium / materiały prasowe)

Bank Millennium wyśle frankowiczom propozycje aneksów do umów, w których nie tylko wykreśli klauzule dotyczące ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, ale także nie będzie ustanawiał żadnych dodatkowych zabezpieczeń. To efekt interwencji prezesa UOKiK.

UOKiK podkreśla, że Bank Millennium nie respektował wyroków sądów, które uznawały za niedozwolone klauzule dotyczące opłat za ubezpieczenie niskiego wkładu własnego kredytów frankowych. Wprawdzie zwracał klientom zakwestionowane opłaty, ale domagał się od nich innych zabezpieczeń kredytów.

Po interwencji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów bank zobowiązał się do zmiany tych praktyk. Wyśle kredytobiorcom propozycje aneksów do umów, w których wykreśli klauzule dotyczące ubezpieczenia niskiego wkładu własnego i nie będzie też ustanawiał żadnych dodatkowych zabezpieczeń.

Zobacz także: Wideo: frankowicze mogą stracić przez Donalda Trumpa

Ubezpieczenie niskiego wkładu własnego to zabezpieczenie spłaty kredytu hipotecznego zaciągniętego np. na 95 czy 100 proc. wartości nieruchomości. Opłaty z tego tytułu okazały się szczególnie uciążliwe dla osób mających kredyty waloryzowane kursem franka szwajcarskiego.

Z powodu wzrostu wartości franka wobec złotego trudno było ustalić, kiedy wartość kredytu pozostałego do spłaty osiągnie poziom, w którym zgodnie z umową, wystarczające będą pozostałe formy zabezpieczenia. Kredytobiorcy często musieli opłacać składki na to ubezpieczenie nawet jeśli w trakcie trwania umowy spłacili ubezpieczoną część kredytu.

Część frankowiczów postanowiła pójść do sądów, które po analizie umów kredytowych przeważnie uznawały, że banki bezprawnie pobierały składki z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego. Powodem były niedozwolone postanowienia w umowach, niektóre z nich zostały wpisane do rejestru klauzul niedozwolonych.

Wątpliwości sądów budził m.in. fakt, że kredytobiorcy opłacali składki, ale nie mieli żadnych korzyści z zawartej umowy ubezpieczenia oraz to, że w chwili zawierania umów kredytowych nie można było przewidzieć, jak długo i w jakiej wysokości klienci będą musieli ponosić opłaty. Jeśli w konkretnym przypadku sąd przyznał rację kredytobiorcy, to zobowiązywał bank do zwrotu wpłaconych składek z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego.

Takie wyroki dotyczyły wielu banków oferujących kredyty odnoszące się do franka szwajcarskiego. Jednym z nich był Millennium. Choć zgodnie z wyrokami sądów oddawał klientom opłaty pobrane za zakwestionowane składki, ale jednocześnie wzywał ich, by zabezpieczyli kredyt w inny sposób. Proponował im albo podwyższenie marży kredytu o 0,5 pkt proc., albo miesięczną prowizję za zwiększone ryzyko banku.

- Taka praktyka banku niwelowała skutki prawomocnych wyroków. Sądy uznawały, że postanowienia dotyczące ubezpieczenia niskiego wkładu własnego są niedozwolone, a Millennium zastępował je nowymi, kosztownymi dla klientów zabezpieczeniami - mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK. - Godziło to w dobre obyczaje, dlatego wystąpiliśmy do banku, aby zaprzestał tej praktyki. Negocjacje trwały około 4 miesięcy - dodaje.

Przy okazji UOKiK zapytał 19 innych banków, czy respektują wyroki dotyczące ubezpieczenia niskiego wkładu własnego. Wszystkie zapewniły, że zwracają konsumentom zasądzone należności.

W przesłanym money.pl oświadczeniu Bank Millennium stwierdził, że użyte w komunikacie prasowym UOKiK nadtytuły "mogą być mylące" dla czytelników. "Rozwiązanie uzgodnione w ramach postępowania wyjaśniającego z Urzędem dotyczy bowiem jedynie tych klientów, którzy otrzymali prawomocne wyroki sądów z uznaniem abuzywności postanowień dotyczących Ubezpieczenia Niskiego Wkładu Własnego w umowach kredytu mieszkaniowego indeksowanych do CHF" - pisze bank.

"Zgodnie z ustaleniami poczynionymi przez Bank Millennium z UOKiK, począwszy od 1 kwietnia 2018 r. Bank niezwłocznie po uzyskaniu informacji o prawomocności wyroków zapewnia tym klientom możliwość zawarcia aneksu do umowy kredytowej. Przedmiotem aneksu jest usunięcie z umowy kredytu mieszkaniowego indeksowanej do CHF zabezpieczenia kredytu w formie UNWW. "Podkreślamy, iż bank w pełni respektuje i respektował wyroki sądów" - czytamy w oświadczeniu banku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(48)
bono
6 lat temu
To cos nie tak i decyzja UOKiK,PRZEGLADALEM UMOWY BANKOWE,TZW.FRANKOWICZE CHCA COS UGRAC,UMOWY JASNE I CZYTELNE.PODPIS FRANKOWICZA,TO ZNACZY CALKOWICIE SIE ZAPOZNAL Z UMOWA,OBECIE WIELKIE LARUM I KTO ZA TO ZAPLACI,INNY KLIENT BANKU I TAK CHYBA BEDZIE
Kris
6 lat temu
Zapomnieli w artykule dopisać "małej informacji", że nie będzie dotyczyć to wszystkich kredytobiorców, tylko tych z prawomocnymi wyrokami sądowymi
ff4
6 lat temu
a kiedy oddadzą to co do tej pory niesłusznie pobrali? a inni przekręciarze w tym temacie jak getin, mbank, bz wbk, itp., też się do tego dostosują
oszukana
6 lat temu
Niech przeliczą nam ile dali w złotówkach, bo we frankach nic nie dostaliśmy!! Banda złodziei!!
X X X
6 lat temu
Co ze zwrotem na spready? Jak ktoś był głupi i brał we frankach to jego problem ale spready to przekręt.
...
Następna strona