Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|

Fundusz Dróg Samorządowych: ostatecznie to premier Morawiecki zdecyduje, która gmina zasługuje na pieniądze

23
Podziel się:

Fundusz Dróg Samorządowych będzie dysponował bardzo dużymi pieniędzmi. Pozwoli na finansowanie inwestycji w większym zakresie niż obecnie. Projekt zawiera jednak postanowienie, które może być straszakiem na "niepokorne" samorządy.

Fundusz Dróg Samorządowych będzie dysponował miliardami złotych
Fundusz Dróg Samorządowych będzie dysponował miliardami złotych (Maciej Kulczyński)

W zeszły wtorek rząd przyjął projekt ustawy o Funduszu Dróg Samorządowych (FDS). Projektu nie przedłożono do konsultacji, co Ministerstwo Infrastruktury tłumaczyło "pilnym charakterem sprawy". Po lekturze projektu, który zapowiadany jest jako wielkie narzędzie dla rozkręcenia inwestycji w gminach i powiatach, "Gazeta Wyborcza" alarmuje: premier Morawiecki osobiście będzie decydował, który samorząd dostanie pieniądze.

Przypomnijmy, że FDS ma finansować budowę dróg gminnych i powiatowych, inwestycje z rządowego programu „Mosty dla regionów” oraz budowę dróg dla celów wojskowych. Fundusz zgromadzi miliardy złotych: tylko na przyszły rok zaplanowano na ten cel 1,1 mld zł. Do tego zasili go 1,4 mld zł od Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Do Funduszu trafi też 2 proc. dochodów lasów Państwowych ze sprzedaży drewna. Szacuje się, że będzie to ok. 120 mln zł. W pierwszych dwóch latach Lasy będą jednak wpłacać znacznie więcej, bo aż po 400 mln zł, by zasilić kasę Funduszu w pierwszym okresie jego istnienia.

Zobacz także: Będą pieniądze, a nie będzie komu budować. Czarny scenariusz dla budowlanki

Z Funduszu będzie można sfinansować do 80 proc. inwestycji (dotychczas takie wsparcie zapewniało finansowanie w maksymalnie połowie). Dotacja na jeden projekt wyniesie do 30 mln zł, czyli sześciokrotnie więcej niż obecnie.

To niebagatelny zastrzyk finansowy dla gmin. Pieniądze rząd będzie rozdzielać między województwa, a te będą organizowały konkursy na ich podział. Minister infrastruktury będzie weryfikował listę inwestycji zatwierdzona przez wojewodów, ale ostatecznie trafi ona do zatwierdzenia do premiera.

Jeśli nie zaaprobuje projektu, w prosty sposób będzie mógł wykreślić pomoc dla konkretnej gminy i przekierować strumień finansowania do innego samorządu.

PiS zachęca ludzi do oddawania głosów na kandydatów, którzy będą "dobrze współpracować" z rządem, bo to zapewni rozwój regionów. "Zdaniem opozycji jest to sugestia, że tylko wybór kandydatów PiS da samorządom pieniądze na inwestycje" – przypomina "Gazeta", a konstrukcja projektu ustawy o Funduszu Dróg Samorządowych zdaje się być przykładem potwierdzającym słuszność tych obaw.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(23)
rodo
6 lat temu
Jakoś dziwnym trafem ,to Kandydaci PIS-u z nakazu sądowego muszą przepraszac za swoje kłamstwa w wypowiedziach.
ja
6 lat temu
ciekawe , kłamie czy nie?
Emerytka
6 lat temu
Panie premierze nie jest pan w przedszkolu tylko zarządza krajem za pieniądze społeczeństwa polskiego. Nie ma w rządzie czegoś takiego jak sobie zasłuży miasto to pieniądze dostanie. Nikt nie głosował na rząd który stosuje podziały gorszy czy lepszy.
Balbina
6 lat temu
Panie Morawiecki uwaga na nos bo Pan o linię wysokiego napięcia zachaczy i uśmiech się mocniej wykrzywi
Kama
6 lat temu
Panie Premierze, czy Pan może rano spojrzyc się w lustrze i powiedzieć że nigdy nie kłamie. Jak Panu nie wstyd
...
Następna strona