Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|

Posłowie dyskutują o dobie pracowniczej w niedziele. "Solidarność" częściowo rezygnuje z żądania jej wydłużenia

3
Podziel się:

"Solidarność" proponuje, by zakaz handlu obowiązywał w sobotę od godziny 22, za to gotowa jest zrezygnować z wydłużenie doby pracowniczej do poniedziałku do 5 rano. Komisja Polityki Społecznej w czwartek zajęła się projektem zmian w ustawie o zakazie handlu.

Ustawa o zakazie handlu w niedziele ma zostać uszczelniona
Ustawa o zakazie handlu w niedziele ma zostać uszczelniona (PIOTR KAMIONKA/REPORTER/EAST NEWS)

Nowelizacja ma spowodować, że sklepy, które "udają" placówki pocztowe, nie będą mogły być otwarte w niedziele i święta.

Alfred Bujara, przewodniczący Krajowego Sekretariatu Banków, Handlu i Ubezpieczeń NSZZ "Solidarność", zapowiedział, że będzie wnioskował o zgłoszenie poprawki, zgodnie z którą o tym, czy dana placówka jest sklepem, czy ma inny charakter np. jest kawiarnią, będzie decydował charakter przeważającej działalności.

- Bez tego zapisu niektóre sklepy już niedługo zaczną oferować klientom, poza swoim zwyczajnym asortymentem, kawę z ekspresu i na tej podstawie będą twierdzić, że są kawiarniami, a nie placówkami handlowymi – wyjaśniał motywy swojej decyzji.

Zobacz także: "Kolejny absurd". W nowelizacji ustawy o zakazie handlu zabrakło najważniejszego

Już wcześniej Bujara zapowiadał też, że związek będzie dążył do doprecyzowania przepisów o dobie pracowniczej. Pierwotny postulat, który został w czwartek złagodzony, dotyczył wydłużenia doby pracowniczej od sobotniego wieczora do poniedziałkowego poranka.

- Nasz główny postulat, czyli rozszerzenie doby pracowniczej niedzielnej nie został uwzględniony i nie bardzo wiemy, co powiedzieć kobietom, które pracują do północy w sobotę – mówił niedawno Alfred Bujara w programie „Money. To się Liczy” w odpowiedzi na pytanie, czy jest zadowolony z propozycji posłów, które mają zaostrzyć zakaz handlu.

W niektórych krajach, np. Austrii, niedzielna doba pracownicza zaczyna się o godzinie 18 w sobotę. Na Zachodzie nie ma kraju, w którym sieci byłyby czynne do godz. 23 w sobotę, tak jak w Polsce. To jest absurd – przekonywał.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(3)
Robert Starga...
5 lata temu
Nieroby z solidarności ...rozwińcie zakaz do środy do południa
Piotr
5 lata temu
Tylko że w wielu krajach UE nie ma całkowitego zakazu handlu w niedzielę przedstawiciele solidarności często kłamią i najczęściej dają wybiórcze przykłady
AntyPiS
5 lata temu
Bujara, a moze wiesz co powiedzieć kobietom z Polski C, które straciły po 2-300 zł z i tak skromnych pensji przez wasze eksperymenty na handlu ? Co powiesz samotnym matkom, które te pieniadze utraciły ? Copowiesz młodym ludziom, dla których pieniadze zarabiane w niedziele, czesto były podstawą ich utrzymania w czasie studiów, czy nauki ?