Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kilka powodów, by trzymać się z daleka od funta

0
Podziel się:

Ostatnie dwa tygodnie nie należały do udanych w wykonaniu funta brytyjskiego. Szczególnie w ostatnich dniach waluta mocno ucierpiała z powodu negatywnych impulsów z otoczenia polityczno-gospodarczego. Pierwszym ciosem dla funta była deklaracja premiera Davida Camerona, że do 2017 Brytyjczycy będą mogli wypowiedzieć się w referendum na temat pozostania Wielkiej Brytanii w strefie euro. Koncepcja referendum od razu z rodziła obawy przedsiębiorców, że niepewność o rozwój relacji między Wielką Brytanią a UE może zatrzymać napływ inwestycji zagranicznych do kraju. Pewnym wsparciem w środę okazały się zapiski z ostatniego posiedzenia Banku Anglii, które wskazywały na spore wątpliwości wśród członków MPC co do dalszej monetyzacji długu. Zwiększyło to oczekiwania, że bank nie zdecyduje się na powiększenie wartego 375 mld GBP programu skupu obligacji rządowych, chyba że kondycja gospodarki wyraźnie się pogorszy. Biorąc pod uwagę rozczarowujący odczyt dynamiki PKB za IV kwartał (spadek o 0,3% k/k), bank centralny może
ponownie zastanowić się nad kształtem polityki pieniężnej, z niekorzystnym wpływem na funta. Potencjalnie funt ma spore pole do osłabienia w kolejnych miesiącach. Przez większą część 2012 r. inwestorzy, w obawie przed negatywnymi skutkami eskalacji kryzysu zadłużenia strefy euro, uciekali w kierunku brytyjskich obligacji skarbowych, wspierając jednocześnie funta. Teraz, wraz z poprawą perspektyw dla unijnej gospodarki, część tych przepływów uległa odwróceniu. W samym styczniu przecena funta do euro sięga już 5%. Jeśli odwrót kapitału będzie kontynuowany, dość szybko EUR/GBP może wzrosnąć w kierunku 87-89 (obecnie 85,40). Tendencja ta może dodatkowo przyspieszyć, jeśli Wielka Brytania utraciłaby swój topowy rating AAA, gdyż niezadowalająca dynamika wzrostu gospodarczego negatywnie odbija się na kondycji fiskalnej rządu, który po raz kolejny może rozminąć się z celem deficytu, a to nie budzi zadowolenia agencji ratingowych. Stąd tak istotne w najbliższym czasie stają się kolejne raporty gospodarcze, w tym
piątkowy odczyt indeksu PMI dla przemysłu – jeśli dane wskażą na powrót kontrakcji do sektora, funt może dalej tracić wraz ze wzrostem obaw o powrót recesji do gospodarki.

Powyższa analiza stanowi wyraz opinii i poglądów autora i nie powinna być traktowana jako rekomendacja dokonania transakcji na instrumentach finansowych.

alior bank
komentarze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)