Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Samo pompowanie pieniędzy w gospodarkę to za mało

0
Podziel się:

We wtorek Bank Japonii ogłosił zwiększenie programu skupu aktywów o kolejne 11 bln jenów do łącznej kwoty 91 bln jenów, z czego 10 bln ma trafić na zakup bonów i obligacji skarbowych, a 1 bln ma być przeznaczony na zakup bardziej ryzykownych aktywów, m.in. udziałów w funduszach ETF. Ruch był mocno oczekiwany przez rynek, gdyż kurczący się eksport i produkcja przemysłowa w połączeniu z występowaniem deflacji w gospodarce prowokowały japońskich polityków do wywierania presji na bank centralny o dalsze działania. Zwiększanie programu skupu aktywów i zalewanie rynku bilionami jenów ma pomóc Bankowi Japonii w osiągnięciu ustanowionego w lutym celu inflacyjnego na poziomie 1 proc., jednak według danych za ostatnie 5 miesięcy ceny konsumentów systematycznie spadają i szanse na prędkie odwrócenie sytuacji są małe.

Bank Japonii stoi przed tym samym problemem, co jego odpowiedniki w USA i strefie euro. Samo drukowanie pieniędzy będzie nieskuteczne w pobudzaniu gospodarki, jeśli nie pójdzie za tym wola przedsiębiorstw do zaciągania kredytów pod inwestycje, a konsumenci nie zwiększą swoich wydatków. A przeszkodą w osiągnięciu tego celu jest wciąż panująca niepewność Japończyków o perspektywy gospodarki, co potwierdzają ostatnie prognozy wieszczące powrót recesji, mimo że w pierwszej połowie roku wzrost gospodarczy Japonii był najsilniejszy spośród państw Grupy G7 (duża zasługa projektów odbudowy po zeszłorocznym trzęsieniu ziemi). Stąd wydaje się, iż impuls do pobudzenia japońskiej gospodarki najwidoczniej przyjść musi z innych części świata (USA, Europa, Chiny) i do tego czasu działania Banku Japonii pozostaną nieskuteczne.

Powyższa analiza stanowi wyraz opinii i poglądów autora i nie powinna być traktowana jako rekomendacja dokonania transakcji na instrumentach finansowych.

alior bank
komentarze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)