Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Jak nie dać się nabrać robiąc przedświąteczne zakupy

0
Podziel się:

Podczas przedświątecznej gorączki większość osób chce szybko kupić jak najwięcej potrzebnych produktów za możliwie najniższą cenę. Wielu sprzedawców to wykorzystuje oferują w promocjach towary nie zawsze warte swojej ceny.

Jak nie dać się nabrać robiąc przedświąteczne zakupy

Skuszeni możliwością zrobienia niby okazyjnego zakupu, możemy nabyć produkt nawet drożej, niż w innym sklepie bez promocji. Warto na to zwracać szczególną uwagę, bo jak pokazują badania, klienci głównie zwracają uwagę na cenę.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów radzi, na co zwracać uwagę, aby nie dać się nabrać. Oto dziesięć przykazań konsumenta, przydatnych szczególnie przed świętami.

Po pierwsze - zanim zdecydujemy się na skorzystanie ze świątecznej oferty sprawdźmy, czy rzeczywiście jest to promocja. Może się bowiem okazać, że ten sam towar w innym sklepie kosztuje znacznie mniej. Nie sugerujmy się wielkością opakowania. Często w dużych kartonach, torbach, słojach znajduje się mniej produktu niż oczekujemy. Zwróćmy uwagę na zawartość masy netto lub liczbę sztuk w opakowaniu jednostkowym.

Po drugie - kupując artykuły spożywcze, zwróćmy uwagę na datę minimalnej trwałości lub termin przydatności do spożycia - pierwsze oznaczenie dotyczy okresu, do którego prawidłowo przechowywany lub transportowany produkt spożywczy zachowuje wszystkie swoje właściwości. Na produktach znajdziemy więc napis: "najlepiej spożyć przed...".

Natomiast termin przydatności do spożycia określa się wyrażeniem "należy spożyć do..." i oznacza on, że po danym dniu produkt nie nadaje się do spożycia. Znajdziemy go na nietrwałych i łatwo psujących się artykułach spożywczych, np. produktach mięsnych, sałatkach czy nabiale. Pamiętajmy o tym, że towary oferowane w przedświątecznych promocjach często mają krótkie terminy ważności.

Po trzecie - umieszczone na opakowaniu informacje nie mogą wprowadzać w błąd, dlatego przykładowo na kartonie powinniśmy znaleźć jasną informację, czy kupujemy napój czy też sok, a może nektar. Mają one zupełnie inny skład, charakterystykę i trwałość.

Po czwarte - producent nie powinien przypisywać swojemu produktowi nadzwyczajnych właściwości, jeśli wszystkie podobne produkty spożywcze je posiadają. Zakazane jest również sugerowanie kupującemu, że dany artykuł posiada specjalne właściwości lecznicze, np. "niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu". Zasady te dotyczą nie tylko słów, ale i znaków graficznych znajdujących się na opakowaniu.

Po piąte - jeśli żywność okaże się nieświeża, zawsze przysługuje nam prawo do reklamacji. Składamy ją u sprzedawcy. W przypadku produktów spożywczych obowiązują szczególne przepisy - żywność paczkowaną można reklamować w terminie 3 dni od chwili otwarcia, natomiast produkty spożywcze sprzedawane luzem - 3 dni od momentu zakupu.

Po szóste - w dochodzeniu praw pomogą nam dowody zakupu - najlepiej paragony, które na nasze żądanie powinien wydawać nie tylko sprzedawca w sklepie, ale również handlujący na targowisku czy bazarze.

Po siódme - bezpośrednio na jakość żywności wpływa sposób przechowywania, w szczególności dotyczy to towarów łatwo psujących się, wymagających niskich temperatur. Pamiętajmy, że raz rozmrożonych produktów nie wolno ponownie zamrażać. Ponadto przechowujmy potrawy według sposobu podanego na etykiecie.

Po ósme - jeśli produkt nie ma wad, a jedynie po dłuższym zastanowieniu okazało się, że nie będzie nam potrzebny, to tylko od dobrej woli sprzedawcy zależy, czy przyjmie go z powrotem i zwróci nam pieniądze.

Po dziewiąte - bezpłatną pomoc w dochodzeniu swoich praw uzyskamy od powiatowych lub miejskich rzeczników konsumentów. Znajdziemy ich w całej Polsce w urzędach miasta lub starostwach powiatowych. Pełna lista rzeczników wraz z ich danymi adresowymi jest dostępna na stronie UOKiK-u lub pod bezpłatnym numerem telefonu 0800-800-008 (od 9.00 do 17.00).

Po dziesiąte - o nieprawidłowościach związanych z jakością lub sprzedażą żywności warto zawiadomić Inspekcję Handlową lub Państwową Inspekcję Sanitarną.

wiadomości
porady
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)