73 ofiary walk kibiców w Egipcie

*Walki rozpoczęły się na stadionie w egipskim mieście Port Said zaraz po meczu drużyn Al-Masry i Al-Ahly. Bitwa przeniosła się już na ulice. W starciach kibiców zginęły 73 osoby, a tysiące zostało rannych. *Aktualizacja: 23:01

Do regularnej bitwy doszło po meczu rywalizujących ze sobą drużyn - Al-Masry i Al-Ahly. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 3:1 co rozwścieczyło kibiców gości - podaje Reuters.

Uzbrojeni w kamienie i butelki kibice wbiegli na murawę. Pomimo interwenci policji, bitwa rozgorzała na dobre i przeniosła się na ulice miasta. Jak podało egipskie ministerstwo zdrowia mówi na razie o _ co najmniej 73 potwierdzonych ofiarach śmiertelnych _.

W pacyfikacji policję wspomaga wojsko, które w pierwszej kolejności zdecydowało o ewakuowaniu ze stadionu helikopterami piłkarzy drużyny A-Ahly i rannych kibiców. Ci trafią do wojskowych szpitali. To nie pierwsze zamieszki przy okazji meczów Al-Masry i Al-Ahly - od lat dochodzi do poważnych starć po meczach tych drużyn.

Zajścia w Egipcie to najpoważniejszy od kilku lat tego typu incydent. Niespełna 3 lata temu 22 osoby zginęły, gdy w Abidżanie pod naporem tłumu kibiców zawaliła się jedna ze ścian trybun stadionu. Najobfitsze _ śmiertelne żniwo _ zebrał jednak ligowy mecz w Akrze (w Ghanie), gdzie w maju 2001 roku tłum w panice zadeptał 123 osoby.

Światowe agencje piszą wprost o panującym tam _ piekle _. Parlament egipski zdecydował o kryzysowym posiedzeniu- będzie miało ono miejsce jutro rano. Miejscowa federacja piłkarska odwołała wszystkie ligowe mecze w tym kraju