Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Afera w Watykanie. Majordomus papieża będzie mówił

0
Podziel się:

Zarzuca mu się kradzież tajnych dokumentów i przecieki do prasy. Nie pozostaje mu nic innego jak współpracować ze śledczymi.

Afera w Watykanie. Majordomus papieża będzie mówił
(PAP/EPA)

Osadzony w watykańskim areszcie majordomus papieża Benedykta XVI, Paolo Gabriele, któremu zarzucono kradzież tajnych dokumentów, jest gotów współpracować z wymiarem sprawiedliwości i odpowie na wszystkie pytania - zapewnił jego adwokat Carlo Fusco.

[na zdjęciu papież Benedykt XVI i Paolo Gabriele, pierwszy po lewej]

W pierwszej wypowiedzi dla mediów od czasu zatrzymania kamerdynera mecenas Fusco podkreślił, że Gabriele jak najszybciej udzieli odpowiedzi na pytania prowadzących dochodzenie przedstawicieli watykańskiego wymiaru sprawiedliwości w sprawie kradzieży poufnych materiałów i listów do papieża.

Materiały zostały opublikowane we włoskiej prasie i w książce włoskiego dziennikarza. Obrońca Gabriele, jeden z dwóch wskazanych przez niego, zapewnił, że jego klient jest _ bardzo spokojny _.

Nie wiadomo jeszcze, czy mężczyzna zostanie przesłuchany także przez komisję kardynałów, powołaną w kwietniu przez papieża do zbadania sprawy wycieku tajnych dokumentów.

Majordomus z apartamentu papieskiego pozostaje jedynym podejrzanym w tej sprawie. Rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi zdementował doniesienia, jakoby śledztwem miano objąć również inne osoby, w tym jednego z kardynałów.

Czytaj więcej o aferze w Watykanie
Spisek w Watykanie. "Papież jest słaby" Majordomus papieża Paolo Gabriele był tylko wykonawcą operacji, w której uczestniczy cała grupa.
Dymisja papieża? Mówi rzecznik Watykanu Rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi twierdzi, że słowa o dymisji papieża to _ nic poważnego _.
Skandal w Watykanie. Donosił na papieża Zatrzymany za przekazywanie mediom poufnych dokumentów watykańskich papieski kamerdyner nie przyznaje się do winy.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)