Grupa zamachowców-samobójców zaatakowała bazę USA w rejonie Torkham w Afganistanie - poinformowały lokalne władze. Brak informacji, czy atak spowodował straty. Zamknięto drogę łączącą Dżalalabad z Torkham, ważny szlak zaopatrzeniowy dla NATO.
Władze prowincji Nangarhar poinformowały, że dobrze uzbrojeni napastnicy zaatakowali bazę w dziś rano. Na początku ataku jeden z zamachowców-samobójców zdetonował ładunki wybuchowe. Wywiązała się wymiana ognia.
Rzecznik talibów Zabiullah Mudżahid powiedział, że za atak odpowiedzialna jest jedna z grup partyzanckich.
NATO przekazało, że nie ma informacji na temat ataku.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Afganistan, Irak, Libia - Zachód już dawno się skompromitował Wojciech Jagielski mówi czym grozi nam interwencja Syrii? | |
Samobójca wysadził się w meczecie Celem zamachowca samobójcy był zapewne właśnie naczelnik dystryktu - Sajed Sadruddin. | |
Zabili 15 policjantów. To była zasadzka Poza zabitymi, 10 funkcjonariuszy zostało rannych. |