Siły ISAF wraz z armią Afganistanu prowadzą wielką ofensywę *w afgańskiej prowincji Helmand*. Operacja, mająca na celu wyparcie talibów z ich ostatniego bastionu, w tej prowincji, przebiega jednak zgodnie z planem.
Siły ISAF poinformowały, że poprzedniego dnia w walkach zginęło dwóch ich żołnierzy. Narodowości ofiar nie podano. Od soboty, gdy rozpoczęła się ofensywa, poległo co najmniej czterech żołnierzy ISAF, w tym Brytyjczyk i Amerykanin.
ISAF przyznaje, że talibowie _ są sprawni taktycznie, zdolni stawiać opór i podstępni _. Niemniej ofensywa, nazwana _ Mosztarak _ (słowo to oznacza _ razem _ w języku dari) _ przebiega zgodnie z założeniami _ - głosi raport o sytuacji w prowincji Helmand.
Amerykańscy i brytyjscy korespondenci, towarzyszący żołnierzom, informują o wielu zabitych podczas ofensywy talibach, ale konkretnych danych nie podaje ani ISAF, ani władze afgańskie. Jest też kilkanaście ofiar wśród ludności cywilnej.
Armia afgańska oskarżyła talibów, że wykorzystują ludność cywilną jako żywe tarcze, by spowolnić ofensywę w prowincji Helmand. Generał Mohaidin Ghori, dowodzący siłami afgańskimi w operacji _ Mosztarak _ przyznał, że ogranicza to możliwości działania wojska, które stara się unikać ofiar wśród cywilów.