Po 20 latach po prywatyzacji rząd w Buenos Aires renacjonalizuje linie lotnicze Aerolineas.
To kolejna duża firma, która ma wrócić w państwowe ręce po fali prywatyzacji w latach 90.
Hiszpańska grupa Marsans zgodziła się sprzedać Aerolineas i jej spółkę zależną Austral. Wartość transakcji nie została ujawniona.
Aerolineas ma w tej chwili ok. 900 mln dolarów długu i każdego dnia traci około miliona dolarów.
Umowa została ogłoszona z wielką pompą przez prezydent Argentyny Cristinę Fernandez de Kirchner. Jej zdaniem na rządzie ciąży zobowiązanie do zagwarantowania ciągłości usług i działania narodowego przewoźnika.
- *ZOBACZ TAKŻE: *
- Prezydent Argentyny broni wysokich podatków
- Argentyna: Rolnicy wracają do rozmów z rządem
- Ryanair: To nie jest dopłata paliwowa
- Ryanair chce być tani, więc podnosi ceny
W tej chwili w firmie przeprowadzany jest audyt i wciąż nie wiadomo jaki będzie koszt postawienia firmy na nogi. Analitycy uważają, że Aerolineas już były w kiepskiej kondycji, gdy 18 lat je sprzedawano.
Firma cierpi na przerost zatrudnienia. Ponad połowa starzejącej się floty 67 maszyn jest uziemiona. Pasażerowie ciągle są narażeni na opóźnienia i odwołanie lotów.