Nigeryjska armia podała, że zabiła na północnym wschodzie kraju 20 domniemanych członków ugrupowania islamskich ekstremistów Boko Haram. W czasie starć zginął też jeden żołnierz sił rządowych, a dwóch odniosło obrażenia.
_ - Mieliśmy informacje, według których domniemani członkowie Boko Haram zgromadzili się w pewnym miejscu w mieście Maiduguri. Nasi ludzie uaktywnili się, co doprowadziło do strzelaniny. W czasie operacji zginęło 20 domniemanych terrorystów, a także jeden żołnierz _ - powiedział cytowany przez AFP wojskowy Victor Ebhaleme.
W ostatnim czasie Boko Haram przeprowadziło wiele ataków na kościoły oraz różne instytucje w Nigerii. Ruch dąży do wprowadzenia w kraju szariatu (prawa islamskiego), mimo że jego południe zamieszkują też chrześcijanie i wyznawcy religii etnicznych.
Do większości ataków Boko Haram dochodzi na zamieszkanej przez muzułmanów północy, choć zdarzały się zamachy dokonane w centrum Nigerii. Liczba ofiar ruchu przekroczyła już 1000 ludzi. W czerwcu USA wpisały trzech członków Boko Haram, w tym przywódcę Abubakara Shekau, na międzynarodową listę terrorystów.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Krwawy zamach na targu bydła. To była sekta? Uzbrojeni mężczyźni zdetonowali ładunki wybuchowe i otworzyli ogień do handlarzy. | |
Katastrofa w Nigerii. Niemal 100 osób nie żyje Co najmniej 92 osoby zginęły w Delcie Nigru, na południu Nigerii, w rezultacie wybuchu samochodu cysterny z paliwem. | |
Bomby wybuchają w kościołach. Giną ludzie Dwanaście osób poniosło śmierć, a 80 zostało rannych w niedzielę w atakach bombowych na trzy chrześcijańskie kościoły na północy Nigerii. |