Siedmiu polskich żołnierzy zostało rannych. Do ataku doszło w południowej części prowincji Ghazni, kilkanaście kilometrów na północ od bazy Warrior *- poinformowało Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych.*
_ - O godzinie 14.50 czasu lokalnego (12.20 czasu polskiego) w południowej części prowincji Ghazni rebelianci zaatakowali przydrożnym ładunkiem wybuchowym polski patrol bojowy _ - czytamy w wojskowym komunikacie. Uszkodzeniu uległ transporter kołowy Rosomak, ranni to członkowie załogi.
Na miejsce zdarzenia natychmiast wezwano śmigłowiec ewakuacji medycznej MEDEVAC. Polacy zostali przetransportowani do szpitala w bazie Ghazni, gdzie udzielono im specjalistycznej pomocy medycznej. Lekarze oceniają stan dwóch spośród poszkodowanych jako poważny, lecz stabilny.
Według wojska, polscy żołnierze w Afganistanie biorą udział w szeregu operacji, które_ dezorganizują system dowodzenia,kierowania oraz zaopatrywania rebeliantów w prowincji Ghazni _.
_ - W ostatnim tygodniu schwytano siedmiu bojowników talibskich. Wśród zatrzymanych jest specjalista-instruktor w zakresie przygotowywania improwizowanych ładunków wybuchowych, odpowiedzialny za ataki na siły koalicji. Podejrzewany jest on także o udział w zabójstwie policjantów oraz porwaniu i egzekucji studentów. Polacy sukcesywnie przechwytują broń, materiały wybuchowe i narkotyki _ - głosi komunikat.
W ramach siódmej zmiany polskiego kontyngentu w Afganistanie służy około 2600 żołnierzy. Od początku naszego zaangażowania w tym kraju poległo tam 19 żołnierzy.