Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Atak zimy w Chorwacji i Serbii. Chaos na Bałkanach

0
Podziel się:

Na głównej autostradzie w Serbii prowadzącej z Belgradu do granicy z Węgrami samochody utknęły na wiele godzin, gdy w krótkim czasie spadło tam 50 cm śniegu.

Atak zimy w Chorwacji i Serbii. Chaos na Bałkanach
(Andrew Ciscel/CC/Flickr)

Cztery osoby poniosły śmierć w Chorwacji, a dwie w Serbii na skutek silnych mrozów i opadów śniegu w ciągu obecnego weekendu - powiadomiły w niedzielę władze w obu krajach. Na całych Bałkanach zawieje wywołały chaos komunikacyjny.

Zamknięte lotniska i drogi, zakłócenia transportu w wielkich miastach - takie skutki przyniosły śnieżyce nad Europą Południowo-Wschodnią.

Na głównej autostradzie w Serbii prowadzącej z Belgradu do granicy z Węgrami samochody utknęły na wiele godzin, gdy w krótkim czasie spadło tam 50 cm śniegu.

W korku utknęła karetka wioząca ciężarną na oddział położniczy w mieście Zrenjanin (Wojwodina); kobietę przeniesiono do ogrzanej ciężarówki, gdzie urodziła zdrową dziewczynkę, której od razu nadała imię Sneżana, czyli Biała jak Śnieg - poinformowała serbska telewizja.

_ - Do tej pory uratowaliśmy 661 ludzi, w tym 30 dzieci z samochodów i autobusów _ - powiedział przedstawiciel departamentu ds. sytuacji nadzwyczajnych serbskiego MSW.

W Chorwacji jeszcze w sobotę zamknięto czasowo lotnisko w Zagrzebiu, a śnieg i silny wiatr uniemożliwiał przejazd na kilku głównych drogach kraju. Śnieżyce dotknęły też Słowenię i Bośnię.

Czytaj więcej w Money.pl
Cztery osoby zginęły. Żywioł zaatakował Cztery osoby zginęły w Chorwacji, a jedna w Serbii na skutek silnych mrozów i opadów śniegu w ciągu obecnego weekendu.
Tragiczny bilans weekendu. Nie żyje 10 osób Według prognoz w ciągu najbliższej nocy temperatura może spaść poniżej -10 stopni.
Tragiczny bilans. Przez mrozy nie żyje już... Od końca stycznia z powodu wychłodzenia zmarły 42 osoby, a od początku zimy równo sto osób.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)