Powrót do koncepcji takiej koalicji miałby zaproponować PiS. Wszystko jednak zależy od wyników wyborów - twierdzi Mariusz Błaszczak.
Koncepcja utworzenia koalicji Platformy Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości była już poważnie rozpatrywana po wyborach w 2005 roku. Wtedy negocjacje nie doprowadziły do porozumienia, ale do stałego podziału.
Teraz PiS ma wrócić do tej koncepcji - ustalił tygodnik _ Wprost _. Dziennikarze powołują się na słowa prezesa Jarosława Kaczyńskiego w wywiadzie dla portalu Salonu24. Ale przede wszystkim na słowa Mariusza Błaszczaka.
- _ Dla nas najważniejsza jest Polska i, jeśli zajdzie taka potrzeba, to z pewnością rozważymy możliwość powrotu do rozmów o POPiS-ie _ - deklaruje w rozmowie z „Wprost" rzecznik klubu PiS Mariusz Błaszczak.
Jeden z polityków PiS twierdzi, że partia złoży propozycje tylko wtedy,gdy Jarosław Kaczyński wygra wybory.Gdy to się nie uda, PiS nie będzie miał w ręku żadnej karty przetargowej, by składać taką propozycję.
Politycy PO odnoszą się sceptycznie do takiego rozwiązania. Jarosław Gowin mówi, że taka propozycja byłaby zagrywką czysto wyborczą.