O nowe umowy związkowcy walczyli od ponad pół roku. W końcu dopięli swego, a nie było to łatwe. Od czasu kiedy PGE ogłosiła rozpoczęcie procesu konsolidacji, czyli łączenia wszystkich swoich spółek i zakładów wwiększe koncerny, górnicy, postawieni w nowej sytuacji, obawiali się zwolnień. Dlatego chcieli gwarancji zatrudnienia wnowych umowach z PGE. Te, po długich negocjacjach, w końcu popisano. Podczas posiedzenia Zespołu Trójstronnego ds. Branży Węgla Brunatnego spotkali się przedstawiciele organizacji związkowych kopalń w Bełchatowie i Turowie oraz zarządy spółek i przedstawiciele PGE. Najważniejszym postanowieniem umowy jest gwarancja zatrudnienia dla górników aż do 2017 roku. Pracodawca nie może ich zwolnić przed upływem tego terminu. Dzięki porozumieniu zachowane zostaną też regulacje i postanowienia obowiązujące obecnie. To zakładowe i ponadzakładowe układy zbiorowe pracy oraz umowa społeczna, które definiują prawa i obowiązki pracodawcy i pracowników. Pracownicy kopalni dostali także zapewnienie
utrzymania pracowniczego programu emerytalnego oraz zakładowego funduszu świadczeń socjalnych na niezmienionym poziomie. W umowie zapisano też, że w ramach konsolidacji, kiedy elektrownia wchłonie do koncernu "Energetyka konwencjonalna" kopalnię, to ta, jako oddział, nadal będzie posiadała status pracodawcy. Swojej umowy gwarancyjnej nie mają jeszcze pracownicy bełchatowskiej elektrowni. Punktem spornym jest wyznaczenie daty, do której energetycy mieliby dostać gwarancję zatrudnienia. Dotychczas był to 2014 rok, ale pracownicy elektrowni chcą gwarancji do 2017 r., tak jak ich koledzy z kopalni. Związkowcy chcą, aby umową gwarancyjną zostały objęte osoby, które rozpoczęły pracę po podpisaniu ostatniej umowy społecznej przed rozpoczęciem konsolidacji. Negocjujący związkowcy przyznają jednak, że stanowiska z PGE znacznie się zbliżyły i przełom jest możliwy już w przyszłym tygodniu. - Zostało niewiele spraw do wyjaśnienia, są to kwestie jednak dość istotne z punktu widzenia nas, pracowników. Podpisanie umowy
jest jednak możliwe już w najbliższy wtorek - mówi Andrzej Nalepa, szef Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego w PGE Elektrowni Bełchatów.
