Wybory parlamentarne na Białorusi mają się odbyć pod pełną kontrolą zagranicznych obserwatorów.
Sekretarz białoruskiej Centralnej Komisji Wyborczej zapowiedział, że nie będzie żadnych ograniczeń dla międzynarodowych misji. Wybory parlamentarne na Białorusi zaplanowano na 28 września.
Przeprowadzenie wolnych i uczciwych wyborów to jeden z podstawowych warunków wznowienia dialogu, jaki stawia władzom w Mińsku Unia Europejska.
Sekretarz Centralnej Komisji Wyborczej zapewnia, że _ międzynarodowa społeczność będzie mogła na bieżąco kontrolować przebieg kampanii wyborczej, wybory i proces liczenia głosów. Na Białoruś będą mogły przyjechać zespoły obserwatorów w dowolnej ilości i składzie _. Nikołaj Łozowik dodał, że nikt nie będzie ingerował w skład personalny międzynarodowych grup, a członkowie obwodowych komisji zostaną zobowiązani do udzielenia wszelkiej pomocy.
Liderzy białoruskiej opozycji ponad miesiąc temu przekazali władzom w Mińsku projekty zmian do ordynacji wyborczej. Do tej pory nie mogą doczekać się konkretnej odpowiedzi. Według opozycjonistów, wybory nie będą uczciwe, jeśli władze nie zagwarantują wszystkim równego dostępu do mediów i składów komisji liczących głosy.