Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Birma: stan wyjątkowy po starciach między buddystami i muzułmanami

0
Podziel się:

Prezydent ogłosił stan wyjątkowy podczas wystąpienia wyemitowanego przez państwową telewizję.

Birma: stan wyjątkowy po starciach między buddystami i muzułmanami
(Thai Goverment/CC/Wikipedia)

Prezydent Birmy Thein Sein ogłosił w piątek stan wyjątkowy w mieście Miktila w środkowej części kraju, gdzie w trwających od dwóch dni zamieszkach na tle religijnym pomiędzy buddystami a muzułmanami zginęło co najmniej 20 osób.

Prezydent ogłosił stan wyjątkowy podczas wystąpienia wyemitowanego przez państwową telewizję.

Również w piątek deputowany opozycyjnej Narodowej Ligi na rzecz Demokracji Win Htein powiedział w rozmowie telefonicznej z agencją Associated Press, że od środy, kiedy w Miktili wybuchły starcia, spłonęło tam co najmniej pięć meczetów. Mieszkańcy boją się wyjść z domów. Obecnie nie dochodzi do większych aktów przemocy, ale sytuacja pozostaje napięta.

Według relacji deputowanego mnisi i mieszkańcy wyznający buddyzm nie pozwalali gasić pożarów domów należących do muzułmanów.

Jak podawała agencja Reuters, do zamieszek z udziałem setek osób doprowadziła kłótnia na targu między muzułmańskim sprzedawcą a parą buddystów. Oprócz meczetów podpalono, muzułmańską szkołę religijną, kilka sklepów i budynek rządowy.

W ubiegłym roku przez Birmę przetoczyły się dwie fale niepokojów na tle religijnym; w stanie Arakan, na zachodzie kraju, doprowadziły do śmierci około 180 ludzi i pozbawiły dachu nad głową około 115 tys. osób.

Ostatnie wydarzenia w Miktili wywołują obawy, że niepokoje mogą rozprzestrzenić się na pozostałe części kraju. Większość spośród 60 mln mieszkańców Birmy to wyznawcy buddyzmu, a tylko ok. 5 proc. ludności stanowią muzułmanie.

Czytaj więcej w Money.pl
Stan wyjątkowy. Są ofiary po starciach z policją Dwie kolejne osoby zginęły wczoraj wieczorem w Egipcie w czasie starć policji ze zwolennikami opozycji demonstrującymi już od pięciu dni i wbrew wprowadzonemu na wschodzie kraju stanowi wyjątkowemu.
Zamordowali buddyjskiego mnicha, bo... To największe niepokoje na tle wyznaniowym w tym azjatyckim kraju od zeszłego roku.
Pierwszy taki kongres w historii. Chodzi o... Sam fakt, że autorytarne birmańskie władze zgodziły się na kongres, jest oznaką reform politycznych, do jakich doszło w ostatnich latach w tym kraju.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)