Komisja Wyborcza w Birmie oznajmiła, że media zagraniczne będą miały zakaz wjazdu podczas wyborów 7 listopada, pierwszych w tym kraju od 20 lat - podała agencja Associated Press.
Na wyborach nie będzie również zagranicznych obserwatorów - podała komisja.
Przed wyborami rządzący Birmą wojskowi zastrzegli sobie w ordynacji m.in. prawo mianowania jednej czwartej deputowanych; deklarują też, że nadal obsadzać będą najważniejsze stanowiska w rządzie. Pod koniec sierpnia Komisja Wyborcza ogłosiła rozwiązanie opozycyjnej Narodowej Ligi na rzecz Demokracji (NLD) oraz dziewięciu innych formacji politycznych.
Po poprzednich wyborach w 1990 roku junta nie przyjęła do wiadomości przygniatającego zwycięstwa opozycji pod wodzą liderki NLD Aung San Suu Kyi, uhonorowanej rok później Pokojową Nagrodą Nobla.
wiadmomości
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: