Bliscy ofiar dostaną po ćwierć mln złotych

Prezes Prokuratorii Marcin Dziurda powiedział, że pieniądze trafią do wszystkich uprawnionych osób, które się po nie zgłoszą.

Dziurda ujawnił, że z propozycji będą mogli skorzystać wszyscy najbliżsi ofiar katastrofy, którzy już podjęli rozmowy z jego instytucją, jak i ci, którzy zrobią to _ teraz, za miesiąc czy za rok albo dwa _. Wyjaśnił, że prawo mówi, iż roszczenie w tej sprawie jest możliwe przez 3 lata od momentu zaistnienia katastrofy. _ - Mamy świadomość, że obecnie nie wszyscy są gotowi na takie rozmowy _ - dodał.

Przyjęcie pieniędzy od Skarbu Państwa nie uniemożliwi rodzinom ofiar starań o dalsze odszkodowania.

Z rozmów z pełnomocnikami części rodzin ofiar wynika, że będą one dążyły do zawarcia ugody sądowej - dodaje Dziurda. Możliwe jest jednak podpisywanie ugód pozasądowych.
Prokuratoria Generalna nie posiada listy osób uprawnionych do zadośćuczynienia, ale zapewnia, że pieniędzy dla rodzin ofiar nie zabraknie.

Przepis, pozwalający dochodzić od Skarbu Państwa zadośćuczynień za krzywdę niemajątkową związaną ze śmiercią osoby bliskiej, wszedł w życie w sierpniu 2008 r. Może on być stosowany w sprawie roszczeń bliskich ofiar odnośnie zdarzeń, które zaszły po tej dacie.