Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Bojkot Ukrainy to najprostsze wyjście. Opozycjonista tego nie chce

0
Podziel się:

Jurji Łucenka, ukraiński opozycjonista przebywający w więzieniu, prosi by z Ukrainą współpracować.

Bojkot Ukrainy to najprostsze wyjście. Opozycjonista tego nie chce
(Piotr Blawicki/East News)

Z byłym ministrem spraw wewnętrznych Ukrainy Jurijem Łucenką w więzieniu w Kijowie spotkał się Paweł Kowal, deputowany Parlamentu Europejskiego (na zdjęciu). Zdaniem polskiego europosła władze powinny pozwolić na leczenie Łucenki poza więziennymi murami.

Jurij Łucenko ma chorą wątrobę. Paweł Kowal ocenia jego stan jako dobry, ale - jego zdaniem - powinien się on leczyć poza więzieniem, tak jak Julia Tymoszenko. Były minister spraw wewnętrznych rozmawiał z deputowanym Parlamentu Europejskiego na temat polityki Unii Europejskiej wobec Ukrainy.

- _ Powiedział mi najważniejsze, żeby przekazać innym, że z Ukrainą należy współpracować, że nie można zostawiać Ukrainy i że bojkot jest najprostszym rozwiązaniem _ - relacjonował Paweł Kowal.

Jurij Łucenko mówił także o zbliżających się wyborach parlamentarnych, które odbędą się w październiku. Zdaniem byłego ministra spraw wewnętrznych, państwa Unii Europejskiej powinny zrobić wszystko, aby były one przeprowadzone uczciwie.

- _ Trzeba by wesprzeć jakiś program elektronicznego monitorowania urn przez kamery i wspierać program przyjazdu na wybory zewnętrznych obserwatorów _ - mówił Kowal po powrocie z Ukrainy.

Jurij Łucenko jest uznawany za jednego z największych przeciwników Wiktora Janukowycza. Został skazany na 4 lata więzienia za nadużywanie stanowiska służbowego i defraudację środków budżetowych.

Czytaj więcej w Money.pl
Piłka-głowa Janukowycza - to szykuje opozycja Opozycjoniści zamierzają opowiadać kibicom, którzy przyjadą na mistrzostwa o represjach politycznych.
Tymoszenko marzy o areszcie domowym Niemieccy lekarze, którzy badali Julię Tymoszenko powątpiewają w to, że byłą ukraińską premier uda się wyleczyć w szpitalu w Charkowie.
Putin mści się za protesty. Drakońskie kary 600 tysięcy rubli kary, zakaz zasłaniania twarzy podczas imprez masowych i ściganie internautów - taka będzie nowa ustawa.
wiadomości
wiadmomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)