BOR skarży Wiadomości za "manipulacje"

Według Biura Ochrony Rządu _ Wiadomości _ świadomie manipulują informacją, stąd skarga - tłumaczy rzecznik BOR major Dariusz Aleksandrowicz.

Major Aleksandrowicz tłumaczy, że BOR nie komentował do tej pory informacji _ Wiadomości _, bo jest zobowiązany do zachowania tajemnicy toczącego się śledztwa, nie może też mówić o procedurach, bo są tajne.

Rzecznik przyznaje, że BOR próbował zorganizować spotkanie z kierownictwem TVP w sprawie materiałów _ Wiadomości _, ale nie doszło ono do skutku.

Według informacji _ Wiadomości _ oficerowie BOR pół godziny po katastrofie dojechali z Katynia na smoleńskie lotnisko. BOR podkreśla, że jest to świadome manipulowanie informacją, bo zacytowano zeznania oficerów, którzy czekali w Katyniu, a takie było ich zadanie, generalizując, że oznacza to w ogóle nieobecność ludzi BOR na lotnisku.

Tymczasem - jak podkreśla major Aleksandrowicz - BOR tam był. Rzecznik tłumaczy, że kilka minut po katastrofie oficer BOR był już przy wraku, wcześniej, gdy usłyszał huk, pojechał samochodem na koniec pasa, bo we mgle nie widział, co się stało. Funkcjonariusze, którzy przyjechali z Katynia, znaleźli się na miejscu katastrofy w ciągu pół godziny i brali udział w zabezpieczeniu ciała prezydenta.