**Tysiące studentów już po raz trzeci w listopadzie protestowały w kilku miastach Wielkiej Brytanii przeciwko rządowemu planowi podniesienia opłat za studia. Pomimo mrozu we wczorajszych demonstracjach w Londynie uczestniczyło ok. 8 tys. osób.
Studenci przemaszerowali przez centrum stolicy. Na Trafalgar Square doszło do starć z policją. Aresztowano, według źródeł policyjnych, ponad 150 osób.
Bijatyki miały także miejsce w Birmingham, gdzie ok. 30 studentów okupowało biura rady miejskiej. Ulicami Manchesteru przeszło ok. tysiąca osób. W Sheffield ok. 200 młodych ludzi protestowało przed biurem wicepremiera Nicka Clegga, obrzucając śnieżkami policję. Studenci okupują kilka uniwersytetów, w tym University College London. Demonstracje odbyły się także w Leeds, Liverpoolu i Bristolu.
Studenci zapowiadają kolejne protesty w Londynie w dniu głosowania nad projektem w Izbie Gmin, które ma się odbyć jeszcze przez Bożym Narodzeniem. Projekt zakłada, że od 2012 r. roczne czesne na uniwersytetach w Anglii wzrośnie z 3290 funtów do 6 tys., a w niektórych przypadkach nawet do 9 tys. funtów.
Tymczasem Narodowe Zgromadzenie Walii ogłosiło, że walijscy studenci uczący się w Walii lub w Anglii za studia będą płacili nie więcej niż 3290 funtów rocznie. Oznaczałoby to, że angielski student za trzyletnie studia na uniwersytecie w Anglii płaciłby o 17 tys. funtów więcej niż jego walijski kolega, studiujący na tym samym wydziale. W pierwszych protestach 10 listopada w całej Anglii uczestniczyło 20-50 tys. osób, kolejne protesty, już nie tak liczne, miały miejsce dwa tygodnie później.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/23/t115991.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/zamieszki;z;udzialem;studentow;w;londynie,107,0,708459.html) | Zamieszki z udziałem studentów w Londynie Zaczęło się od protestu przeciw drastycznej podwyżce czesnego zapowiedzianej przez rząd. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/224/t82144.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/gus;policzyl;studentow;ich;szeregi;topnieja,204,0,699596.html) | GUS policzył studentów. Ich szeregi topnieją W sześciu miastach uczy się 43 procent wszystkich polskich studentów. |