Kontrolowana przez Republikanów Izba Reprezentantów Kongresu USA odrzuciła wczoraj zwiększenie limitu zadłużenia rządu federalnego o 1,2 biliona dolarów w głosowaniu, które miało po raz kolejny podkreślić sprzeciw opozycji republikańskiej wobec polityki budżetowej prezydenta Obamy.
Izba odrzuciła zwiększenie limitu zadłużenia stosunkiem głosów 239:176 odzwierciedlającym w przybliżeniu podział mandatów między Partią Republikańską i Demokratyczną. Nie była to jednak wymagana do odrzucenia weta prezydenta większość 2/3 głosów.
Głosowanie, poza symbolicznym gestem politycznym, nie miało większego znaczenia bowiem z góry wiadomo, że kontrolowany przez Demokratów Senat odrzuci tę inicjatywę.
W sierpniu ub. roku Kongres zgodził się w ostatniej chwili na zwiększenie zadłużenia federalnego do pułapu 2,1 bln dolarów ratując rząd i agendy federalne przed niewypłacalnością. Jednak miało się to odbywać stopniowo: 400 mld natychmiast, 500 mld w drugim etapie i (odrzucone w środę) 1,2 mld w trzecim.
Łączna wysokość zadłużenia federalnego osiągnęła astronomiczną wielkość 15 bln dolarów, przy czym w ciągu trzech lat rządów Obamy zadłużenie zwiększyło się o 1 bln.
Biały Dom argumentuje, że musiał przeznaczyć setki miliardów dolarów na stymulowanie gospodarki aby zapobiec kryzysowi, który mógł być najgorszy od czasów Wielkiego Kryzysu w latach 30. ub. wieku.
Więcej o sytuacji w USA czytaj w Money.pl | |
---|---|
Kandydat na rywala Obamy nie wystartuje Były gubernator stanu Utah, najbardziej umiarkowany z kandydatów GOP do nominacji prezydenckiej w tegorocznych wyborach w USA, wycofał się z rywalizacji. | |
"Obama pogłębia recesję i chce zrobić z USA Europę" Główny republikański faworyt do starcia w wyborach prezydenckich krytykuje gospodarcze posunięcia prezydenta. Zobacz, co mu zarzucił. | |
Wszyscy wyjechali na święta, więc reformują _ - To dobra wiadomość, w sam raz na święta - _powiedział Barack Obama. |