Zapomniany i zaniedbany obiekt remontują członkowie Grupy Rekonstrukcyjnej im. 84 Pułku Strzelców Poleskich. Grupa historyków odbudowywaniem zniszczonego bunkra zajmuje się od trzech lat. W ostatnich miesiącach obiekt został zabezpieczony przed wilgocią, obsypany tłuczniem i ziemią. Z wierzchu obłożono go także darnią, która maskuje schron z góry, wtapiając go w zielone otoczenie. W środku bunkier odgruzowano, zabezpieczono strzelnicę i założono drzwi pancerne. Schron został pomalowany farbą maskującą w trzech odcieniach khaki. - Pomalowana została jedna ściana, kolejne będą malowane w najbliższym czasie. Kolor farby oczywiście był dobrany zgodnie z instrukcją maskowania z 1931 roku - zaznacza Łukasz Politański, członek Grupy Rekonstrukcyjnej im. 84. Pułku Strzelców Poleskich. W 2010 roku do schronu ma zostać zakupiona kopia CKM. Członkowie grupy kupili już umundurowanie i uzbrojenie, buty i plecak. Koszt stroju to ok. 3,5 tys. złotych. - Mamy nadzieję, że już niedługo, przy wyjątkowych okazjach, będzie
można zobaczyć przedstawicieli grupy w "uzbrojonym" schronie - mówi Łukasz Politański. Niestety, wielu mieszkańców nie szanuje pracy historyków przy zabytkowym schronie. - Bardzo często odwiedzający schron zostawiają po sobie butelki, opakowania po chipsach i inne śmieci - mówi Łukasz Politański.
