Prezydent USA George W. Bush ostrzegł premiera Wielkiej Brytanii Gordona Browna, by nie ustalał ram czasowych wycofania żołnierzy brytyjskich z Iraku.
W wypowiedzi dla brytyjskiego dziennika _ The Observer _ Bush oświadczył, że w tej sprawie _ nie należy formułować żadnego definitywnego terminarza _ i przypomniał, że rozmawiał już na ten temat z Brownem.
Wypowiedź Busha następuje w kilka dni po ubiegłotygodniowych zapowiedziach, że termin ostatecznego wycofania brytyjskich żołnierzy z Iraku może być ogłoszony przed końcem tego roku.
W tej chwili pozostało w Iraku jeszcze tylko ok. 4 tys. brytyjskich żołnierzy, w większości stacjonujących w bazie na południu kraju.
Zarówno Stany Zjednoczone jak i Wielka Brytania, główny sojusznik Waszyngtonu w Iraku, chcą oczywiście, by ich żołnierze powrócili do domu możliwie jak najszybciej - powiedział amerykański prezydent. Jednak musi się to _ opierać na sukcesie _ - podkreślił Bush.
- _ Nasza odpowiedź brzmi: nie powinno się wyznaczać definitywnego terminarza _ - powiedział Bush. Przypomniał, że obecnie Irakijczycy żyją już w _ wolnym społeczenstwie _, rządzonym przez wybrany demokratycznie rząd.