Na terminalu 4, który obsługuje loty krajowe i zagraniczne, popsuł się system sterujący automatycznym sortowaniem bagażu. Najwięcej kłopotów mieli pasażerowie linii British Airways, które najczęściej korzystają z tego właśnie terminalu.
Małe linie zorganizowały ręczną obsługę bagażu i ich rejsy odbywały się bez większych zakłóceń. Dyrekcja lotniska poprosiła jednak wszystkich pasażerów, by sprawdzali u swoich przewoźników przed wyjazdem na lotnisko, czy warto na nie jechać.
ZOBACZ TAKŻE:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: