Chilijska policja wdała się w poniedziałek w walki z anarchistami w czasie marszu Indian Mapucze, którzy w Santiago de Chile domagali się praw do ziemi i większej autonomii.
Pokojowa z początku manifestacja przeszła w zamieszki. Funkcjonariusze próbowali rozpędzić tłum za pomocą gazu łzawiącego i armatek wodnych. Według policji aresztowano 16 osób.
Policjanci o wywołanie rozruchów oskarżyli anarchistów. Jak podkreślili, inicjatorom zajść udało im się wmieszać w pochód i zaatakować stróży porządku, a także zniszczyć kilka banków.
Demonstranci żądali też zwolnienia z więzienia czterech Mapuczy, posądzanych o próbę zabójstwa policjanta. Osadzeni od 50 dni prowadzą głodówkę.
Zamieszki w Chile podczas marszu Indian Mapucze
- fot: PAP/EPA
- fot: PAP/EPA
- fot: PAP/EPA
- fot: PAP/EPA [ ( http://static1.money.pl/i/glass.gif ) ] zobacz całą galerię(http://galerie.money.pl/zamieszki-w-chile-podczas-marszu-indian-mapucze-g474614.html) Manifestacja Indian zbiegła się w czasie ze świętem Kolumba (hiszp. Dia de la Raza), upamiętniającym pierwsze kontakty Europejczyków z rdzennymi mieszkańcami Ameryki.
Mapucze, zwani także Araukanami, to plemię indiańskie Ameryki Południowej, żyjące w Chile i Argentynie. Przez około 300 lat skutecznie udawało im się odpierać hiszpański podbój. Dopiero pod koniec XIX wieku zostali wyparci na chilijskie południe. Obecnie większość z nich żyje w nędzy.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Demolowali i podpalali. Kolejny taki protest Demonstracja przekształciła się w rozruchy, gdy studenci usiłowali przejść po Alameda, głównej alei miasta. | |
Uwolnili spod ziemi 33 górników. To już 2 lata | |
Chciał okraść dom, ale utknął w kominie Policja podała, że amator cudzego mienia po oględzinach przez lekarza zostanie aresztowany za usiłowanie rabunku. |