Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Chiny "zmartwione" samopodpaleniami w Tybecie

0
Podziel się:

Rodaków z Tybetu należy traktować jak równych i z szacunkiem.

Chiny "zmartwione" samopodpaleniami w Tybecie
(PAP/EPA)

Samopodpalenia Tybetańczyków, do których doszło w minionym roku w Chinach, to _ ekstremalne _ zjawisko, które uderza w społeczną harmonię - ocenił premier Państwa Środka Wen Jiabao (na zdj.).

_ - Nie popieramy tego rodzaju ekstremalnych działań, które zakłócają i podkopują społeczną harmonię. Młodzi mnisi są niewinni. Jesteśmy zmartwieni tym, co zrobili _ - oświadczył Wen. Następnie dodał, że _ rodaków z Tybetu należy traktować jak równych i z szacunkiem _.

Nawiązując do niedawnych niepokojów w Tybecie, chiński premier zauważył, że potrzebny jest wzrost gospodarczy, aby przeciwdziałać nastrojom, które skłoniły ponad 20 osób, w tym kilku nastolatków, do samopodpalenia.

Od początku minionego roku w południowo-zachodnich Chinach doszło do 26 samopodpaleń Tybetańczyków, w większości buddyjskich mnichów. Co najmniej 19 osób zmarło wskutek poparzeń.

Tybetańczycy oskarżają władze w Pekinie o niszczenie ich kultury i wiary. Władze odpierają te zarzuty i twierdzą, że chińskie rządy w Tybecie, datujące się od 1950 roku, położyły tam kres poddaństwu i umożliwiły rozwój tego regionu.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)