Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Debata zdrowotna PiS. "Tusk doprowadził do zapaści"

0
Podziel się:

- Wydatki na służbę to powinno być minimum 6 proc. PKB - uważa Jarosław Kaczyński.

Debata zdrowotna PiS. "Tusk doprowadził do zapaści"
(Paweł Supernak)

- _ Temat jest szczególnie gorący, potrzebujący poważnej, merytorycznej debaty. Jestem przekonany, że dziś do niej dojdzie _ - powiedział Jarosław Kaczyński, inaugurując debatę pomiędzy specjalistami z dziedziny medycyny.

Aktualizacja, godz. 14.52

_ - Podejmujemy dziś temat szczególnej wagi, który dotyczy każdego obywatela naszego kraju. Temat, który budzi ogromne napięcia i emocje _ - mówił Kaczyński.

_ - Sprawy zdrowia są przez Polaków wymieniane jako drugie najważniejsze sprawy do rozwiązania w naszym kraju, po pracy, po zagrażającym bezrobociu. Z drugiej strony, ocena naszego systemu zdrowia nie jest najlepsza. Do 90 proc. społeczeństwa jest niezadowolone z funkcjonowania systemu zdrowia _ - powiedział prof. Gliński podczas zorganizowanej przez PiS debaty na temat systemu ochrony zdrowia.

Jak zaznaczył, _ cieszy się, że polska polityka wkracza coraz odważniej w etap debat merytorycznych i to debat z udziałem fachowców, reprezentantów środowisk zawodowych i reprezentantów polskiego społeczeństwa obywatelskiego _.

Zdaniem Glińskiego, _ w obszarze zdrowia nie ma łatwych rozwiązań _. _ Ale wierzę, że to nie znaczy, że tych rozwiązań nie ma _ - dodał. Jak mówił, debata _ przyczyni się do tego, by wypracować najlepsze rozwiązania, jakie w tej chwili w Polsce można by wprowadzić _.

Jacek Gogulski, szef Polskiej Koalicji Organizacji Pacjentów Onkologicznych powiedział, ze _ trzeba znieść limity w polskiej służbie zdrowia _. Z kolei Krzysztof Krajewski-Siuda uważa, że nie należy likwidować NFZ, a jedynie ograniczyć jego funkcjonowanie. Składkę podzielić na dwa filary, pierwszy obejmowałby podstawowy zakres usług, ao drugim decydowałby NFZ.

Nie zaproszono natomiast ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza. Rzecznik partii Adam Hofman tłumaczy to tym, że rządząca Platforma miała 5 lat na naprawę służby zdrowia. - Razem z nimi tego zrobić się nie da - twierdzi polityk PiS.

*- *_ Tak jak podczas debaty ekonomicznej, tak tutaj, wybitnym specjalistom w dziedzinie zarządzania zdrowiem i nie tylko dajemy pod rozwagę nasze projekty. Ułatwienie refundacji, likwidacja NFZ-u, stworzenie sieci szpitali, gabinetów lekarskich i stomatologicznych w szkołach to nasze sztandarowe projekty. Chcemy, aby specjaliści je skrytykowali, albo poparli. Chcemy rozmawiać _ - mówi Hofman.

PiS ma prawo dyskutować w swoim gronie - odpowiada na brak zaproszenia na debatę o zdrowiu minister Bartosz Arłukowicz. Jednocześnie zaznacza, że z chęcią zapozna się z jej efektami.

Wizja służby zdrowia według Kaczyńskiego

Wydatki na służbę zdrowia w wysokości 6 proc. PKB to minimum, do którego należy stopniowo dążyć - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas poniedziałkowej debaty o zdrowiu. Kaczyński mówił też m.in. o _ niemerytorycznym _ wypływie pieniędzy z NFZ.

_ - Przestrzegam przed przyjmowaniem założenia całkowitej statyczności sytuacji w Polsce. Ona ma bardzo wiele aspektów, które - daj Boże - uda się zmienić, tzn. różnego rodzaju cechy specyficzne mogą jednak podlegać weryfikacjom pozytywnym _ - mówił Kaczyński podsumowując panel poświęcony m.in. finansowaniu służby zdrowia.

Podkreślał, że politycy odpowiadają przed wyborcą, a ponieważ służba zdrowia jest w czołówce spraw, które interesują społeczeństwo, to skala tej odpowiedzialności jest _ bardzo znaczna _. Kaczyński ocenił, że Narodowy Fundusz Zdrowia poza _ innymi wadami _ ma też taką, że następuje z niego _ daleko idący wypływ środków o charakterze niemerytorycznym _.

Przekonywał też, że podnoszenie danin publicznych, w tym składek zdrowotnych jest _ w obecnej sytuacji w najwyższym stopniu trudne _. _ Dlatego szybkie zwiększenie wydatków na służbę zdrowia - a proszę zauważyć, że mówi to polityk bardzo zdecydowanej opozycji - nie jest dzisiaj proste, nie można tego tak łatwo obiecywać _ - przyznał Kaczyński.

Ocenił jednocześnie, że _ powinniśmy mieć przynajmniej 6 proc. PKB jeśli chodzi o wydatki, te, które płyną w tym czy innym sensie przez instytucje publiczne _. _ 6 proc. to jest takie minimum, musimy do niego dążyć, ale tak szybko, od razu do niego nie dojdziemy _ - dodał.

Kaczyński odniósł się też do finansowania opieki zdrowotnej w tzw. systemie mieszanym. Jak ocenił, takie rozwiązanie jest skuteczne w wielu krajach, ale w Polsce _ działamy na rynku wysoce spatologizowanym _, w warunkach, które - zdaniem szefa PiS - _ nie sprzyjają budowie nowych instytucji, które mogą zamienić się w przeciwieństwo tego, czym być powinny _.

Przekonywał, że _ nie ma instytucji na świecie, która mogłaby działać dobrze, jeśli w istocie nie podlega kontroli _. _ A tutaj mamy do czynienia z tym fenomenem _ - powiedział Kaczyński.

_ - Jest to element szerszego fenomenu polegającego na tym, że istnieje bardzo silna tendencja, aby różne dziedziny życia społecznego wyjmować spod kontroli demokratycznej. Prowadzi to do zjawiska (polegającego na tym, że) iż grupy nacisku zjedzą demokrację. To jest zjawisko radykalnie sprzeczne z interesami obywateli _ - powiedział szef PiS.

PiS zaprosił na debatę między innymi: byłego ministra zdrowia Marka Balickiego, przewodniczącego OZZL Krzysztofa Bukiela, szefową Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Iwonę Borchulską, profesor Stanisławę Golinowską, prezesa Naczelnej Izby Lekarskiej Macieja Hamankiewicza, prezesa Naczelnej Rady Aptekarskiej Grzegorza Kucharewicza, genetyka profesora Jana Lubińskiego, przewodniczącą sekretariatu ochrony zdrowia _ Solidarności _ Marię Ochman i prezesa Federacji Pacjentów Polskich Stanisława Maćkowiaka.

Czytaj więcej w Money.pl
Co wyniknęło ze spotkania z pielęgniarkami? _ Jest atmosfera dialogu, ale czy to nie jest dialog pozorowany, to się okaże po efektach. _
Jarosław Kaczyński zapowiada kolejną debatę Na poniedziałek zaplanowano debatę ekspertów na temat służby zdrowia, organizowaną przez PiS. Wezmą w niej udział także przedstawiciele lekarzy i pacjentów.
Białe miasteczko pod kancelarią premiera Także w innych europejskich stolicach mają odbyć się pikiety solidarności z europejskim ruchem oporu wobec niszczenia publicznego wymiaru ochrony zdrowia.

_ Przestrzegam przed przyjmowaniem założenia całkowitej statyczności sytuacji w Polsce. Ona ma bardzo wiele aspektów, które - daj Boże - uda się zmienić, tzn. różnego rodzaju cechy specyficzne mogą jednak podlegać (...) weryfikacjom pozytywnym _ - mówił Kaczyński podsumowując panel poświęcony m.in. finansowaniu służby zdrowia.

Podkreślał, że politycy odpowiadają przed wyborcą, a ponieważ służba zdrowia jest w czołówce spraw, które interesują społeczeństwo, to skala tej odpowiedzialności jest _ bardzo znaczna _.

Kaczyński ocenił, że Narodowy Fundusz Zdrowia poza _ innymi wadami _ ma też taką, że następuje z niego _ daleko idący wypływ środków o charakterze niemerytorycznym _.

Przekonywał też, że podnoszenie danin publicznych, w tym składek zdrowotnych jest _ w obecnej sytuacji w najwyższym stopniu trudne _. _ Dlatego szybkie zwiększenie wydatków na służbę zdrowia - a proszę zauważyć, że mówi to polityk bardzo zdecydowanej opozycji - nie jest dzisiaj proste, nie można tego tak łatwo obiecywać _ - przyznał Kaczyński.

Ocenił jednocześnie, że _ powinniśmy mieć przynajmniej 6 proc. PKB jeśli chodzi o wydatki, te, które płyną w tym czy innym sensie przez instytucje publiczne _. _ 6 proc. to jest takie minimum, musimy do niego dążyć, ale tak szybko, od razu do niego nie dojdziemy _ - dodał.

Kaczyński odniósł się też do finansowania opieki zdrowotnej w tzw. systemie mieszanym. Jak ocenił, takie rozwiązanie jest skuteczne w wielu krajach, ale w Polsce _ działamy na rynku wysoce spatologizowanym _, w warunkach, które - zdaniem szefa PiS - _ nie sprzyjają budowie nowych instytucji, które mogą zamienić się w (...) przeciwieństwo tego, czym być powinny _.

Przekonywał, że _ nie ma instytucji na świecie, która mogłaby działać dobrze, jeśli w istocie nie podlega kontroli _. _ A tutaj mamy do czynienia z tym fenomenem _ - powiedział Kaczyński.

_ Jest to element szerszego fenomenu polegającego na tym, że istnieje bardzo silna tendencja, aby różne dziedziny życia społecznego wyjmować spod kontroli demokratycznej. (...) Prowadzi to do zjawiska (polegającego na tym, że) iż grupy nacisku zjedzą demokrację. To jest zjawisko radykalnie sprzeczne z interesami obywateli _ - powiedział szef PiS.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)