Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dramat na Saharze. Zakładnicy nie żyją

0
Podziel się:

Algierscy komandosi ostatecznie przejęli kompleks gazowy w In Amenas. Informacje potwierdził rząd Wielkiej Brytanii.

Dramat na Saharze. Zakładnicy nie żyją
(PAP/EPA)

Algierscy komandosi ostatecznie przejęli kompleks gazowy w In Amenas na Saharze. Wcześniejsze informacje algierskich władz potwierdził też rząd Wielkiej Brytanii.

Komandosi zabili co najmniej kilkunastu rebeliantów, którzy zajęli pola gazowe we środę, biorąc pracowników zakładów do niewoli. Część spośród zakładników także zginęła.

Podczas szturmu komandosów na kompleks w In Amenas miało zginąć co najmniej 11 terrorystów, ale także siedmiu zakładników. To oznacza, że od początku kryzysu na Saharze zginęło od 19 do 37 zakładników, w tym część obcokrajowców. Algierska armia zabezpiecza w tej chwili teren kompleksu, a nieco później ma podać informacje o przebiegu dzisiejszego szturmu.

Informacje o zakończeniu akcji potwierdził w Londynie brytyjski minister obrony. Phillip Hammond potępił jednocześnie atak terrorystyczny na instalacje gazowe. _ - Atak, którego rezultatem była śmierć tych ludzi jest przerażający i jest nie do zaakceptowania. Terroryści ponoszą za to całkowitą odpowiedzialność, a ich działania nie mogą być w żaden sposób usprawiedliwione _ - powiedział Hammond.

Wcześniej algierskiej armii udało się uwolnić ponad 670 pracowników zakładu, wziętych do niewoli w środę, kiedy terroryści opanowali cały kompleks.

Algierska gazeta El-Watan twierdzi, że wczoraj wieczorem terroryści próbowali dokonać sabotażu i podpalić instalacje, ale pożar udało się ugasić, a część urządzeń już wcześniej była wyłączona.

Za atakiem stali islamscy bojownicy z kilku afrykańskich krajów, m.in. Mali i Nigru. Miał nimi dowodzić jeden z byłych liderów Al Kaidy w Afryce Mokhtar Belmokhtar. Napatnicy twierdzą, że był to odwet za francuską operację w Mali, ale jednocześnie domagali się wypuszczenia na wolność osób siedzących w amerykańskich więzieniach za działalność terrorystyczną w Afganistanie i za udział w zamachu na World Trade Center w 1993 roku.

Czytaj więcej w Money.pl
Francuzi odetchnęli. Wszyscy są już wolni Dzisiaj, dwa dni po próbie odbicia zakładników nadal nie jest znana dokładna liczba ani los cudzoziemskich zakładników w In Amenas.
MSZ ostrzega przed wyjazdem. Będzie groźnie Resort dyplomacji zaleca zgłoszenie podróży lub pobytu w systemie e-konsulat.
Dwóch Norwegów już bezpiecznych - _ Nie możemy stracić nadziei. Naszym głównym celem jest to, by nasi pracownicy wrócili do domów _ - mówi przedstawiciel rafinerii.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)