Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dziś w końcu popłynie gaz przez Ukrainę

0
Podziel się:

Od 7 stycznia Unia Europejska nie otrzymuje rosyjskiego gazu przez ukraińskie terytorium.

Dziś w końcu popłynie gaz przez Ukrainę
(PAP/EPA)

Dziś mają być wznowione dostawy gazu z Rosji przez Ukrainę do Europy - tak wynika przynajmniej z wypowiedzi polityków obu krajów. Po porozumieniu politycznym premierów Władimira Putina i Julii Tymoszenko, dziś umowę handlową mają podpisać wspólnie Gazprom i Naftohaz. Europa wciąż czeka na błękitne paliwo i na temat porozumienia wypowiada się ostrożnie.

- _ W tej sprawie zbyt wiele umów zostało złamanych i zbyt wiele obietnic nie zostało dotrzymanych _ - tak komentował przełom w negocjacjach rzecznik czeskiego przewodnictwa. Rząd w Pradze podkreśla, że dla Unii liczy się przywrócenie dostaw gazu. To będzie dopiero test wiarygodności Rosji i Ukrainy - dodaje Komisja Europejska. Praga i Bruksela tym razem są powściągliwe, bo już raz cieszyły się z porozumienia, a tymczasem kurek z gazem został odkręcony zaledwie na kilka godzin.

Raport Money.pl
*W ciągu najbliższych pięciu lat skazani jesteśmy na rosyjski gaz * Gazowe uniezależnienie się od Rosji będzie nas kosztowało co najmniej 3,5 mld złotych. zobacz raport Money.pl

Po wznowieniu dostaw Unia Europejska będzie musiała wyciągnąć wnioski, bo tegoroczny kryzys zbyt mocno uderzył w kilka krajów członkowskich. Deklaracje o budowaniu wspólnej polityki energetycznej muszą teraz nabrać konkretnych kształtów. Chodzi między innymi o zróżnicowanie dostaw surowców energetycznych, oraz tras przesyłowych. To będzie jeden z głównych tematów marcowego szczytu z udziałem przywódców Unii Europejskiej.

Kompromis wypracowany przez szefów obu rządów zakłada, że w tym roku Rosjanie będą płacić tyle samo za tranzyt gazu przez Ukrainę, co w roku 2008. Z kolei Ukraińcy zapłacą za gaz europejską cenę z 20-procentową zniżką. W pierwszym kwartale Kijów zapłaci zatem około 380 dolarów - 2 razy więcej niż rok temu.

Raport Money.pl
*Historia gazowego kryzysu * Kryzys gazowy rozpoczął się 1 stycznia. Wtedy Rosja odcięła dostawy gazu dla Ukrainy. zobacz raport Money.pl

W wyniku sporu między Rosją a Ukrainą od 7 stycznia Unia Europejska nie otrzymuje rosyjskiego surowca przez ukraińskie terytorium. Wcześniej, 1 stycznia Gazprom wstrzymał dostawy gazu na Ukrainę, uzasadniając to brakiem kontraktu na 2009 rok i długami Naftohazu za paliwo dostarczone w 2008 roku.

W 2008 roku Kijów płacił 179,5 USD za 1000 metrów sześciennych rosyjskiego gazu. Cena za tranzyt gazu według kontraktu, na który powoływał się Gazprom, a który strona ukraińska kwestionowała, wynosiła 1,6 dolara za 1000 metrów sześciennych na odległość 100 km.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)