Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Egipcjanie zaatakowali Bractwo Muzułmańskie

0
Podziel się:

Walki wybuchły wczoraj po zmroku, kiedy odbyły się wielkie demonstracje przeciwko Mursiemu.

Egipcjanie zaatakowali Bractwo Muzułmańskie
(PAP/EPA)

Demonstranci w Kairze zaatakowali wsiedzibę Bractwa Muzułmańskiego, z którego wywodzi się egipski prezydent Mohammed Mursi. Według źródeł bezpieczeństwa w kilkugodzinnych walkach wokół budynku zginęło co najmniej siedem osób.

Walki w pobliżu kilkupiętrowego budynku we wschodnim Kairze wybuchły po zmroku w niedzielę, kiedy odbyły się wielkie demonstracje przeciwko Mursiemu. Znajdujący się wewnątrz strażnicy odpowiedzieli ogniem, gdy młodzi ludzie zaczęli obrzucać siedzibę koktajlami Mołotowa i kamieniami. Biuro Bractwa było plądrowane.

Wszystkie ofiary tych walk zginęły zapewne poza silnie ufortyfikowanym budynkiem, ponieważ członków Bractwa ewakuowano jeszcze przed atakiem - podały źródła medyczne i bezpieczeństwa. Jest również ponad 100 rannych.

Protesty w Egipcie. Kilkaset tysięcy ludzi na ulicach

  • fot: PAP/EPA
  • fot: PAP/EPA
  • fot: PAP/EPA
  • fot: PAP/EPA [ ( http://static1.money.pl/i/glass.gif ) ] zobacz całą galerię(http://manager.money.pl/galerie/protesty-w-egipcie-kilkaset-tysiecy-ludzi-na-ulicach-g559917.html)

Młodzi ludzie obrzucali budynek koktajlami Mołotowa i kamieniami. W telewizyjnych relacjach z wydarzenia widać było powiewającą z balkonu egipską flagę. Niektórzy demonstranci wynosili z budynku meble, inne elementy wyposażenia i dokumenty. Siedziba została też częściowo podpalona.

Zgromadzeni w pobliżu demonstranci skandowali hasła wymierzone w Mursiego i Bractwo, przy dźwiękach patriotycznej muzyki.

W poniedziałek egipska opozycja dała Mursiemu czas do godz. 17 we wtorek na ustąpienie z urzędu. W przeciwnym razie zagroziła kampanią społecznego obywatelstwa.

Rzecznik Bractwa oświadczył, że za przemoc odpowiadają bandyci i będzie domagał się odpowiedzi od policji, która nie zagwarantowała bezpieczeństwa.

Źródła w służbach bezpieczeństwa szacują, że w sumie bilans ofiar starć przeciwników i zwolenników Mursiego w całym kraju wyniósł od niedzieli 16; prawie 800 ludzi odniosło obrażenia. Tłum na stołecznym placu Tahrir był w niedzielę najliczniejszy od rewolucji z 2011 roku, która obaliła Hosniego Mubaraka.

Czytaj więcej w Money.pl
Takiej manifestacji jeszcze nie było! Tłumy zgromadziły się w Kairze na placu Tahrir i przed pałacem prezydenckim.
Setki tysięcy żądają odejścia przywódcy Egiptu Około 200 tysięcy osób zebrało się na placu Tahrir w Kairze, a w Aleksandrii około 100 tysięcy demonstrantów
Obalą i Mursiego? Mają już 22 mln podpisów Zwolennicy prezydenta Mohammeda Mursiego kwestionują autentyczność podpisów.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)