W miejscu, gdzie komin stał poprowadzona będzie Droga Zielona - fragment Trasy Słowackiego oraz powstanie pętla. Wyburzenie, jak twierdzą specjaliści, było więc konieczne. - Ocaleje wieża ciśnień. Pozostała część lokomotywowni nie jest wpisana do rejestru zabytków, dlatego również będzie musiała zniknąć - mówi Magdalena Skorupka-Kaczmarek, rzecznik miejskiej spółki GIK. Do działań zużyto ponad 3,5 kg materiału wybuchowego (Ergodyn 22 E) dla ściany zewnętrznej komina i 3 kg dla części wewnętrznej komina. Dodatkowo potrzebne były 92 sztuki zapalników nieelektrycznych oraz dwa zapalniki elektryczne. Komin miał wysokość 35 m, Średnica u podstawy wynosiła 3,80 m. Zobaczcie film z wyburzania i posłuchajcie czy było ono potrzebne Czytaj także: Budowa trasy WZ. Utrudnienia w Kiełpinku Codziennie rano najświeższe informacje z Gdańska prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!