Greccy parlamentarzyści zagłosowali za pakietem oszczędnościowym. Zaraz potem ludzie wyszli na ulice. Premier Lukas Papademos zaapelował o spokój i oświadczył, że _ wandalizm, przemoc oraz destrukcja nie mają miejsca w demokracji i nie będą tolerowane _.
Przed gmachem parlamentu na placu Syntagma w śródmieściu Aten demonstrowało około 100 tys. ludzi. Protestowali oni przeciwko planom oszczędnościowym rządu uzgodnionym z _ trojką _ (UE, Europejski Bank Centralny i MFW) nad którymi obradował parlament. Podpalono wiele domów a liczne sklepy zostały splądrowane. - _ Protesty to luksus na który nas nie stać. Zła decyzja miałaby opłakane skutki _ - mówił premier Lukas Papademos.
Po nocnych protestach reprezentacyjne ateńskie ulice, Panepistimiu i Stadiu, oraz główny plac Syntagma wyglądają jak po bitwie. Służby komunalne pracują na zwiększonych obrotach, usuwając sterty śmieci i gruzu.
Do ciężkich starć z policją doszło na marginesie pokojowej demonstracji z udziałem dziesiątek tysięcy ludzi, jaka zebrała się w niedzielę wieczorem przed greckim parlamentem. W tym samym czasie odbywało się tam głosowanie nad przyjęciem kolejnego programu oszczędności.
Czytaj Komentarz analityka money.pl [ ( http://static1.money.pl/i/h/130/154498.jpg ) ] (http://www.money.pl/gielda/komentarze/artykul/gpw;grecja;przyjela;oszczednosci;oni;zyskuja;najbardziej,68,0,1024580.html) *GPW: Grecja przyjęła oszczędności. Oni zyskują najbardziej * Sama decyzja nie oznacza, że reformy wejdą w życie. Przeczytaj komentarz Money.pl
W kierunku policji poleciały kamienie, odłamki marmuru i kawałki asfaltu z potrzaskanej jezdni, a także butelki z płynem zapalającym. Funkcjonariusze musieli użyć gazu łzawiącego i granatów ogłuszających. W reakcji agresywni protestujący rozdzielili się na kilka grup, które w różnych częściach miasta zaczęły podpalać sklepy i banki.
Z 45 podpalonych budynków kilka spaliło się całkowicie. Straż pożarna reagowała ze znacznym opóźnieniem, ponieważ część chuliganów przeszkadzała strażakom w gaszeniu pożarów. To były najgroźniejsze od wielu miesięcy zamieszki.
100 tysięcy demonstrantów na greckich ulicach
fot: PAP/EPA
fot: PAP/EPA
fot: PAP/EPA
fot: PAP/EPA
[ ( http://static1.money.pl/i/glass.gif ) ] zobacz całą galerię(http://galerie.money.pl/100-tysiecy-demonstrantow-na-greckich-ulicach-g408238.html)
Grecki parlament przegłosował w nocy pakiet oszczędnościowy. Zakłada on m.in. cięcie płacy minimalnej o 20 procent do poziomu 600 euro oraz zmniejszenie zatrudnienia w sektorze publicznym o 15 tysięcy osób. Za głosowało 199 deputowanych, przeciw było 74.
| Czytaj więcej o kłopotach Grecji | |
|---|---|
| Ateny płoną. Czarny scenariusz się sprawdza. Zobacz wstrząsające sceny Szturm na banki, eksplozja przestępczości - efekty głosowania w greckim parlamencie? | |
| To dyskusja, od której zależą losy Europy Dziś bardzo ważne głosowanie w parlamencie. Ich decyzje już wstrząsały naszym krajem. | |
| Chcą zgody na oszczędności. Przekonają ludzi? Charles Dallara zamierza zachęcić parlamentarzystów, by głosowali za przyjęciem pakietu. |
