Gospodarze londyńskiej olimpiady nadal nie mają szczęścia do złota, ale dziś zdobyli kolejne srebro - drużynowo, w trzydniowym konkursie hippicznym. W 5-osobowej brytyjskiej drużynie jechała wnuczka królowej Elżbiety II, Zara Philips.
Ostatni dzień konkursu konia wierzchowego - skoki - przyciągnął do Greenwich Parku 17 tysięcy widzów, w tym spory kontyngent rodziny królewskiej. Panowała wspaniała atmosfera, a brytyjska publiczność oklaskiwała przejazd Zary Philips, choć nie był najwyższego lotu.
Strąciła jedną z belek i przekroczyła o 3 sekundy czas, ale choć nie przybliżyła Brytyjczyków do prowadzących Niemców, to utrzymała przewagę nad Nowozelandczykami na trzeciej pozycji.
Zara Philips miała lepszy dzień wczoraj, w krossie, kiedy jako jedna z zaledwie czterech jeźdźców w stawce 75 zmieściła się w przepisowym czasie, bez punktów karnych.
_ Jej wysokość Księżniczka Krwi w swojej roli członka Komitetu IO z ramienia Wielkiej Brytanii... _Po konkursie medale wręczała matka Zary, księżniczka Anna, Ale w roli matki księżniczka Anna nie powstrzymała się od wycałowania córki-medalistki.
Potem w konkursie indywidualnym walkę o złoty medal wygrał Niemiec Michael Jung, który jako pierwszy jeździec w historii jest jednocześnie mistrzem świata, mistrzem Europy i mistrzem olimpijskim. Zara Philips była 10.
Czytaj więcej o Igrzyskach w Londynie w Money.pl | |
---|---|
Siostry Radwańskie odpadły Agnieszka i Urszula Radwańskie na 1/8 finału zakończyły swój udział w olimpijskim tenisowym turnieju deblistek. | |
Wnuczka królowej na olimpiadzie. Tak się prezentuje W loży VIP podczas zawodów w Greenwich Park zasiadł również dziadek Phillips, mąż królowej i książę Edynburgha Filip. | |
Nie popełni znów tego błędu. Kupił bloki startowe Rywalizacja na 100 m jest zapowiadana jako jedno z najważniejszych wydarzeń igrzysk w Londynie. |