Dwóch Palestyńczyków zginęło dziś w czasie nowego izraelskiego ataku z powietrza na południu Strefy Gazy. Liczba zabitych w nalotach od wczoraj wzrosła do czternastu - podały lokalne źródła medyczne.
Ostatni pocisk trafił w dwóch mężczyzn na motorze w pobliżu miasta Chan Junis. Jeden z nich zginął na miejscu, a drugi, ciężko ranny, zmarł później - powiedział agencji AFP rzecznik pogotowia w Gazie.
Po wcześniejszej serii ataków izraelskiego lotnictwa, prowadzonych od piątku, zginęło 12 Palestyńczyków, a 20 zostało rannych. Przed świtem w nalotach zginęło dwóch mężczyzn z organizacji Islamski Dżihad - twierdzą władze w Gazie.
Jednocześnie w ciągu 24 godzin na terytorium Izraela spadło ok. 90 palestyńskich rakiet, raniąc cztery osoby - poinformowała izraelska armia. W pierwszym izraelskim ataku wczoraj zginął sekretarz generalny działających w Gazie Ludowych Komitetów Oporu, Zuhair Al-Kaisi oraz jego współpracownik, Mahmud Hanani.
_ - Ugrupowanie to jest odpowiedzialne za przygotowanie ataku terrorystycznego, który miał być przeprowadzony w najbliższych dniach na półwyspie Synaj _ - podawała izraelska armia.
Nabil Abu Rudeina, rzecznik przywódcy Autonomii Palestyńskiej Mahmuda Abbasa, obwinił o przemoc Izrael i zaapelował o zachodnią interwencję w celu powstrzymania dalszej eskalacji. Unia Europejska dziś wyraziła zaniepokojenie sytuacją w Strefie Gazy i wezwała strony konfliktu do _ unikania eskalacji _ i _ przywrócenia spokoju _.
Czytaj więcej o konfliktach Izrael-Palestyna | |
---|---|
Żydzi się mszczą. Zginęło pięć osób Co najmniej pięć osób zginęło w nalocie na miasto Rafah. Wśród ofiar członkowie palestyńskich bojówek. | |
Zamach w Jerozolimie. Palestyna przypomina o sobie Islamski Dżihad oświadczył, że to _ odpowiedź na zbrodnie wroga _. | |
Izraelskie naloty w Strefie Gazy. Są ranni Według źródeł palestyńskich ucierpiało co najmniej 17 osób. |