Kaczyński: Tusk mówi jak Gomułka, bo się boi

aktualizacja 11.13

Jarosław Kaczyński oświadczył, że domaga się komisji śledczej, która wyjaśni sprawę ataku, do którego doszło wczoraj w Łodzi. _ My mamy tutaj już poważne wątpliwości. Ten zabójca został zatrzymany o godzinie 12, a dopiero o 20 go przesłuchano. Dzisiaj na posiedzeniach połączonych komisji nikt nie potrafił wyjaśnić co działo się przez 8 godzin _ - powiedział prezes PiS. Jego zdaniem komisją śledczą kierować musi poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Prezes zaznaczył, że atak, który miał miejsce w Łodzi jest _ kolejnym dowodem na to że polska demokracja jest bardzo poważnie zagrożona _. _ Źródłem tego zagrożenia jest socjotechnika jaką stosuje rządząca partia. Socjotechnika polegająca na szerzeniu nienawiści do opozycji, nienawiści do Prawa i Sprawiedliwości _ - stwierdził Kaczyński.
Szef PiS porównał Donalda Tuska do Władysława Gomułki, który twierdził że władzy raz zdobytej nigdy nie odda. Zdaniem prezesa jest to zagrożenie dla demokracji.

Jarosław Kaczyński ma również zastrzeżenia do sposobu działania wymiaru sprawiedliwości. Jego zdaniem mamy do czynienia z _ atrofią wymiaru sprawiedliwości _. _ Mamy do czynienia z sytuacją, w której najpierw wymiar sprawiedliwości nie podejmował żadnych działań w odniesieniu do nieustannego obrażania prezydenta Rzeczypospolitej, mimo że w poprzednich kadencjach za tego samego rodzaju działania były procesy _ - stwierdził. _ Tutaj mieliśmy z kolei do czynienia z nieustannym umarzaniem sprawy _ - dodał. Zdaniem Kaczyńskiego głównym winowajcą jest Janusz Palikot, _ bo on bezpośrednio wzywał do mordu _.

Posiedzenie komisji zwołano na wniosek Prawa i Sprawiedliwości. Prezes PiS uznał natomiast, że jego partii zamyka się usta i postanowił na konferencji skomentować sprawę. Podobnie jak Antoni Macierewicz upiera się przy powołaniu komisji śledczej do sprawy wyjaśnienia zabójstwa w biurze poselskim w Łodzi.

- _ Polska demokracja jest zagrożona. Wszystko przez socjotechnikę nienawiści, która ma na celu utrzymanie przy władzy establishmentu _ - mówi Kaczyński i przypomina słowa Donalda Tuska, który według niego powiedział, że wyborcy Platformie nie wybaczą tylko jednego, oddania władzy PiS. Według prezesa PiS, to język jakiego używał Władysław Gomułka.

Według prezesa Kaczyńskiego ostatni wydarzenia są dowodem na atrofię polskiego wymiaru sprawiedliwości. Jako przykład prezes PiS podał fakt szkalowania dobrego imienia PiS-u, bezkarnego i bezpodstawnego straszenia partią, _ za rządów której Polsce wiodło się najlepiej od rozpoczęcia przemian ustrojowych. _

62-letni mężczyzna wszedł do biura poselskiego i zastrzelił Marka Rosiaka, asystenta europosła Janusza Wojciechowskiego, ranił też nożem Pawła Kowalskiego, asystenta posła Jarosława Jagiełły. Ten ostatni jest w szpitalu po operacji, jego stan jest stabilny.

Wiceszefowa komisji sprawiedliwości Beata Kempa z PiS-u piętnowała natomiast partię rządzącą. - _ To jest mord polityczny. Jak czytam co poniektórych, którzy próbują umniejszać rangę tego zdarzenia, to mam wrażenie, że to jest przyzwalanie na tego typu ekscesy _- mówi posłanka.

Według posłanki PiS trzeba dowiedzieć się, czy morderca działał sam, czy też był namawiany do popełnienia tego przestępstwa. -_ Przede wszystkim chcemy odwrócić to zjawisko nakręcane przez Platformę Obywatelską określane jako przemysł nienawiści _- mówi posłanka PiS.

Inny wiceprzewodniczący komisji sprawiedliwości Wojciech Wilk z PO mówi, że to zbyt mocne słowa. - _ Obserwując to, jak wypowiadają się niektórzy posłowie PiS-u,to mam wrażenie, że tą tragedię starają się wykorzystać do osiągnięcia swoich politycznych celów _ - mówi Wilk.

Jego zdaniem, sprawę trzeba wyjaśnić i ewentualnie zastanowić się nad lepszą ochroną poselskich biur. Na posiedzeniu komisji jest przedstawiciel Prokuratora Generalnego, komendant główny policji Andrzej Matejuk, sekretarz kolegium do spraw służb specjalnych Jacek Cichocki, szef ABW Krzysztof Bondaryk.

Czytaj w Money.pl