- _ Strategia z kampanii się nie sprawdziła. Cnotę straciliśmy a rubla nie zarobiliśmy _ – tak według informacji tygodnika _ Wprost _ Jarosław Kaczyński tłumaczył na jednym z zamkniętych spotkań powrót do tematu katastrofy smoleńskiej.
Słowa – jak ustalił tygodnik - padły podczas posiedzenia klubu parlamentarnego PiS, na którym Mariusz Błaszczak został wybrany nowym przewodniczącym. Na spotkaniu zaprezentowano też wyniki sondaży. – _ Okazało się, że zmiana retoryki, powrót do tematu Smoleńska i spór o krzyż nie odbiły się na naszym poparciu. Nasze wyniki właściwie ani drgnęły _– relacjonuje jeden z posłów.
Samo wystąpienie Kaczyńskiego było bardzo szczerze. - _ Strategia pomijania tej sprawy z kampanii się nie sprawdziła. Cnotę straciliśmy a rubla nie zarobiliśmy. Ale wtedy tak trzeba było, tego oczekiwali ludzie. Tak wskazywały sondaże _ – stwierdził szef PiS.
Te słowa – jak informują dziennikarze Wprost - wprawiły część posłów partii w konsternację. – _ Prezes brzmiał jak człowiek, który czuje, że zdradził własne ideały. Dało się wywnioskować, że to współpracownicy wymogli na nim łagodną retorykę, w której zabrakło miejsca na Smoleńsk _– wspomina jeden z polityków.