Gdyby wybory prezydenckie odbywały się w tę niedzielę, zwyciężyłby Bronisław Komorowski z poparciem 41,1 procent przed Jarosławem Kaczyńskim 35,7 procent.
W porównaniu z poprzednim badaniem Jarosław Kaczyński zyskał 3 procent, a poparcie dla Bronisława Komorowskiego pozostało bez zmian. W drugiej turze wyborów wygrałby też Bronisław Komorowski, uzyskując 54,6 procent głosów przy 37,4 procent głosów dla Jarosława Kaczyńskiego.
Takie są wyniki sondażu przeprowadzonego przez Instytut Badania Opinii _ Homo Homini _ dla Polskiego Radia, Polsat News i Dziennika Gazety Prawnej.
Trzeci wynik uzyskał Grzegorz Napieralski z poparciem na poziomie 9,1 procent, które spadło o 1,4 procent. Nie zmienił się wynik Waldemara Pawlak na poziomie 4,8 procent. O 2,1 procent spadło natomiast poparcie dla Andrzeja Olechowskiego do 2,5 procent. Próg jednego procenta przekroczyłby jeszcze Janusz Korwin - Mikke. Natomiast Marek Jurek, Andrzej Lepper, Bogusław Ziętek oraz Kornel Morawiecki otrzymaliby poparcie poniżej jednego procenta.
Marcin Duma z _ Homo Homini _ powiedział, że 51,1 procent badanych zadeklarowało udział w niedzielnych wyborach. Zaznaczył, że to tyle, ile zwykle bierze udział w wyborach prezydenckich.
Nieznacznie zmieniły się też preferencje wyborcze wobec partii politycznych. Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę na PO głosowałoby 42,3 czyli o prawie 3 procent więcej niż w poprzednim badaniu. Poparcie dla PiS-u spadło o 0,5 procent do 32,7. SLD mogłoby liczyć na poparcie rzędu 8,9 procent co oznacza spadek o 1,3 procent. Blisko progu wyborczego znalazłoby się PSL, które może liczyć na 4,9 procent głosów. Frekwencja w wyborach parlamentarnych wyniosłaby 48,2 procent