Trzy osoby zginęły, a sześć zostało rannych, w tym trzy ciężko, gdy wczoraj wieczorem w czasie procesji w mieście Portici, niedaleko Neapolu, zarwał się balkon - poinformowały służby ratownicze.
Ofiary śmiertelne to dwie kobiety, 67-letnia i 65-letnia, oraz 65-letni mężczyzna. Grupa stała pod balkonem znajdującym się na pierwszym piętrze starego budynku. Balkon zarwał się w wczoraj około godz. 21. Ogromny huk sprawił, że wybuchła panika, ponieważ ludzie sądzili, że doszło do strzelaniny.
Procesja ku czci patrona miasta, w czasie której grupa wiernych niesie na ramionach figurę św. Cyrusa, zgromadziła około 25 tys. uczestników. Portici liczy około 60 tys. mieszkańców.
W procesji uczestniczył kardynał Neapolu arcybiskup Crescenzio Sepe, który natychmiast udał się na miejsce tragedii.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Ludzie pod gruzami, trwa akcja ratunkowa Na miejscu pracuje pięć jednostek straży pożarnej. W drodze są kolejne. | |
Nie wiedzą, ilu ludzi jest jeszcze pod gruzami Jak powiedział agencji Reutera przedstawiciel władz, poszukiwania potrwają tak długo, aż zostaną wydobyte wszystkie ciała. | |
Katastrofa budowlana. Nie żyje 36 osób Ekipy ratunkowe oczyściły teren z ruin budynku, który zawalił się w piątek rano. Ostateczna liczba zabitych to 36 osób, 18 przeżyło. |
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: