Zginęło co najmniej sześć osób, kilkadziesiąt zostało rannych - powiedział konsul Rzeczpospolitej w Zagrzebiu Paweł Sokołowski. Na razie nie wiadomo, czy wśród ofiar są Polacy.
Konsul twierdzi, że jest pewna liczba rannych, którzy są transportowani do szpitala w Splicie. Nie ma żadnych informacji o narodowości ofiar i rannych. - _ Dopiero, gdy dane te będą opracowane przez szpital i policję, zostaną podane do wiadomości publicznej _ - zastrzegł.
Chorwacka telewizja, powołując się na ministerstwo transportu, powiadomiła o czterech zabitych i 20 rannych.
Do wypadku pociągu jadącego z Zagrzebia do Splitu doszło w trudno dostępnym terenie, stąd poszkodowani musieli być transportowani do szpitali śmigłowcami. Spekuluje się, że powodem mogło być wygięcie szyn spowodowane panującymi w ostatnim czasie upałami.
Na zdj. katastrofa kolejowa w Czechach
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.