Poseł Ludwik Dorn skierował apeluje do premiera _ o skłonienie ministra obrony narodowej do dymisji _. Uważa, że Klich nie wyciągnął wniosków z wojskowych katastrof, a to doprowadziło do katastrofy w Smoleńsku. Wojskowi bronią MON-u: Wprowadziliśmy wiele zmian.
Dorn zwrócił uwagę, że katastrofa pod Smoleńskiem była czwartym z serii wypadków z udziałem samolotów wojskowych w ciągu ostatniego roku. Zginęło w nich w sumie 121 osób.
Dorn: Klich musi odejść za nonszalancję
Według Dorna jako najważniejszą z lotniczych tragedii, która powinna była skłonić ministra Klicha do działania, wskazuje katastrofę samolotu CASA w Mirosławicach. Szef koła poselskiego Polska Plus zapowiedział, że zacznie zbierać podpisy pod wnioskiem o wotum nieufności dla ministra obrony narodowej.
POSŁUCHAJ LUDWIKA DORNA:
Dorn uważa, że za dymisją ministra Klicha przemawia także fakt, że nie doprowadził on do poprawy jakości szkolenia pilotów wojskowych.
Poseł powiedział, że wnioski te opiera na analizach przygotowanych przez majora Arkadiusza Szczęsnego, który zajmował się szkoleniem młodych pilotów. Zdaniem byłego wojskowego zły stan wyszkolenia pilotów wynika z braku odpowiednich procedur, które nie docierają do wszystkich struktur lotnictwa.
MON broni się przed oskarżeniami.
Szef szkolenia sił powietrznych gen. dyw. pil. Anatol Czaban stwierdził, że marszałek Dorn powinien lepiej dobierać ekspertów. - _ Miałbym gorącą prośbę do marszałka, by posłuchał eksperta lotniczego. Pan major Szczęsny nigdy w życiu nie zajmował się szkoleniem lotniczym _ - powiedział generał Czaban.
Ataki na ministra Klicha odpiera też pułkownik Wiesław Grzegorzewski z departamentu prasowego MON._ - W ciągu dwóch ostatnich lat wprowadzono istotne zmiany w szkoleniu i modernizacji polskich sił lotniczych _ - mówi
Wyjaśnił, że szczególnie od czasu wypadku wojskowej CASY pod Mirosławcem w 2008 roku, wprowadzono szereg obostrzeń, które mają na celu zwiększenie bezpieczeństwa i lepsze dostosowanie naszych struktur do wymogów unijnych.
Zapowiedział też, że MON planuje czarterowanie maszyn od LOTu do przewozu przedstawicieli władz. Umowa w tej sprawie ma zostać podpisana już niebawem i obowiązywać minimum dwa lata. Będą to samoloty cywilne, przemalowane i dostosowane dla VIP-ów.
Prokuratura bada film
Tymczasem prokuratura odnalazła nagranie filmowe, obrazujące zmiany warunków meteorologicznych nieopodal lotniska Siewiernyj pod Smoleńskiem.
Przesłuchano w charakterze świadka osobę, która ten film nakręciła. Pułkownik Zbigniew Rzepa powiedział, że przesłuchano już około sześćdziesięciu osób w sprawie katastrofy polskiego samolotu pod Smoleńskiem. Jak dodał, stopniowo wyłania się obraz tego, jak wyglądała organizacja lotu Tupolewa.
Rzecznik prokuratury wojskowej podkreślił,że nie udało się jeszcze ustalić, o której godzinie doszło do katastrofy. Wiadomo, że doszło do niej około 9 rano naszego czasu. Media podawały godzinę 8.56.
ZOBACZ TAKŻE: