Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Komisja wzywa prezesa NBP

0
Podziel się:

Bankowa komisja śledcza przyjęła dezyderat, w którym wzywa Leszka Balcerowicza do przestrzegania prawa i stawienia się na przesłuchanie.

Komisja wzywa prezesa NBP
(PAP/Tomasz Gzell)

Wniosek o przyjęcie dezyderatu złożył poseł Szymon Pawłowski z LPR.

Szef NBP zapowiedział, że nie stawi się przed komisją, ponieważ - według niego - mogłoby to zagrozić niezależności Narodowego Banku Polskiego.

Pawłowski: Balcerowicz powinien stanąć przed komisjąPoseł Pawłowski uważa, że komisja powinna przypomnieć Leszkowi Balcerowiczowi, że nie stawiając się na przesłuchanie złamie prawo. Jego zdaniem, wezwanie szefa NBP nie jest zamachem na niezależność Banku Centralnego, gdyż komisja nie bada sprawy polityki pieniężnej lecz nadzoru bankowego.

Przewodniczący komisji Artur Zawisza z PiS powiedział, że sytuacja, w której świadek publicznie odmawia zeznań przed komisją jest nadzyczajna. "Demokracja nie może być bezbronna wobec rzekomych nadludzi" - powiedział poseł.

Marek Sawicki z PSL nie widzi żadnych podstaw do tego, by Leszek Balcerowicz był traktowany inaczej niż inni świadkowie wezwani przez komisję. Był jednak przeciwny przyjmowaniu dezyderatu, który nie ma skutków prawnych. Według niego, lepiej podjąć działania zgodnie z procedurą karną - upomnienie lub nawet doprowadzenie przed komisję.
Grad: To wynika z wniosku do TK

Przeciwny przyjęciu przez komisję dezyderatu był poseł PO Aleksander Grad.

Zdaniem posła Platformy jest to pogłębianie konfliktu między komisją śledczą a Bankiem Centralnym. Przypomniał, że Trybunał Konstytucyjny ma w najbliższym czasie rozpatrzyć, czy zakres prac komisji nie uderza w niezależnoć Banku Centralnego.

ZOBACZ TAKŻE:

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)