Uchwałę Państwowej Komisji Wyborczej o wyborze wręczył Bronisławowi Komorowskiemuprzewodniczący PKWStefan Jaworski.
Komorowski podziękował za poparcie dwóm byłym prezydentom. Jak zaznaczył, udzielenie mu poparcia przezLecha WałęsęiAleksandra Kwaśniewskiegoma rangę symbolu, który traktuje jak wielkie zobowiązanie
Oficjalne wyniki wyborów, które marszałek Sejmu otrzymał podczas uroczystości na Zamku Królewskim w Warszawie, PKW ogłosiła wczoraj po południu. Bronisław Komorowski wygrał różnicą sześciu punktów procentowych. Uzyskał 53,01 procent ważnych głosów. Jarosław Kaczyński ostatecznie uzyskał wynik *46,99 procent *poparcia. Na kandydata Platformy Obywatelskiej głosowało 8,9 miliona Polaków. Prezesa PiS poparło 7,9 miliona wyborców.
Wyniki Bronisława Komorowskiego i Jarosława Kaczyńskiego w województwach.
66,26% | 33,74%
64,72% | 35,28%
62,30% | 37,70%
47,79% |52,21%
66,70% | 33,30%
60,55% | 39,45%
60,60% | 39,40%
49,42% | 50,58%
60,08% | 39,92%
47,33% | 52,67%
37,15% | 62,85%
64,62% | 35,38%
57,40% | 42,60%
43,88% | 56,12%
40,44% |59,56%
34,81% |65,19%
53,01%
46,99%
zdjęcia: Krzysztof Białoskórski/orka.sejm.gov.pl, PAP/Andrzej Grygiel
Jaki będzie nowy prezydent? Podyskutuj na forum! Przeczytaj też powyborczy komentarz Money.pl.
fot: PAP/Jacek Turczyk[ ( http://static1.money.pl/i/glass.gif ) ] zobacz całą galerię(http://galerie.money.pl/komorowski;prezydentem-elektem,galeria,3947,0.html)Komisja chciała nadać wydarzeniu wyjątkową rangę, dlatego w uroczystości biorą udział przedstawiciele najwyższych władz państwowych, między innymi premier Donald Tusk, marszałek Senatu Bogdan Borusewicz i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Przed przekazaniem dokumentu odegrano hymn państwowy.
Oficjalne zaprzysiężenie głowy państwaodbędzie się prawdopodobnie dopiero za miesiąc. Tyle bowiem ma Sąd Najwyższy na rozpatrzenie ewentualnych protestów wyborczych i ogłoszenie ważności wyborów prezydenckich.
Potem Komorowski musi złożyć przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym. Dopiero od tego momentu rozpoczyna się urzędowanie i pięcioletnia kadencja prezydenta.
Najnowsze komentarze