Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kraków: odpracuj zadłużone mieszkanie komunalne!

0
Podziel się:

Zadłużeni lokatorzy mieszkań komunalnych będą mogli odpracować swój dług. Nowy, miejski program pozwoli im nie tylko uporać się z finansowymi zaległościami, ale też ułatwi powrót na rynek pracy.

Kraków: odpracuj zadłużone mieszkanie komunalne!

Dziś zadłużonych jest 15 tys. z 24 tys. lokatorów. Jeśli nie płacą, tracą umowę najmu mieszkania. Wtedy opłaty wzrastają do 135 proc. I spirala długów rośnie. Całość zaległości czynszowych sięga nawet 124 mln zł. Sprawdź, w którym pubie zapalisz po 15 listopada Na pomysł, jak odzyskać pieniądze, wpadł Zarząd Budynków Komunalnych. W realizację tego przedsięwzięcia zaangażował się także Grodzki Urząd Pracy, Miejski Ośrodek Pomocy Społecznejoraz Centrum Integracji Społecznej. Agnieszka Nowak z ZBK podkreśla, że władzom miasta zależy nie tylko na zmniejszeniu zadłużenia, ale przede wszystkim na pomocy zadłużonym lokatorom. - Wielu z nich nie płaci, bo nie może znaleźć pracy - tłumaczy urzędniczka. - Naliczanie odsetek i dodatkowych kwot za bezumowne korzystanie z lokalu nic nie daje i dług się powiększa. Znacznie lepiej zrobić coś, by ułatwić im aktywizację zawodową - dodaje. Do programu zgłosiło się już 46 lokatorów. Zadłużenie w tej grupie wahało się od 6 do 15 tys. zł. Sporo z tych osób ma orzeczoną grupę
niepełnosprawności. Biorąc udział w programie, mogą skorzystać z pomocy przy złożeniu wniosku o przyznanie renty. Otrzymują także pełne ubezpieczenie od kosztów leczenia, składki emerytalne i rentowe, świadczenie integracyjne. - Przychodzili do nas ludzie w stanie skrajnego załamania. Sama myśl o długu przerastała ich - opowiada Mariusz Jachimczak z Centrum Integracji Społecznej. - Bali się nawet odbierać oficjalną korespondencję, dlatego listy polecone z zaproszeniem na rozmowy do nich nie docierały. Teraz okazuje się, że zaległości są w stanie spłacić nawet w ciągu pół roku. Sami deklarują, jaką część wynagrodzenia chcą na to przeznaczyć - dodaje Jachimczak. 24-letni Marcin zgłosił się do programu, bo chciał pomóc rodzicom. Zadłużenie mieszkania sięgnęło 16 tys. zł i rosło z miesiąca na miesiąc. - Pracuję od 18 roku życia: jako magazynier, przy rozładowywaniu tirów, przy wykopaliskach - wylicza. - A tylko dwa lata mam udokumentowane. Reszta, to praca na czarno. Teraz nareszcie będę miał umowę o pracę i
ubezpieczenie - cieszy się Marcin. Jeszcze nie wie, czym dokładnie będzie się zajmował. Na spłatę długu zamierza przeznaczyć jedną trzecią wynagrodzenia. Patrycja Dyduła po grafice komputerowej będzie redagować stronę internetową Centrum, aktualizować ją, dodawać zdjęcia z imprez. - To super, że mogę robić coś, co mnie interesuje - mówi. - Zdobędę doświadczenie, a przy okazji pomogę rodzicom spłacić dług - 4 tys. zł.

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)